Podlasie Biała Podlaska - KS Wiązownica 7:2 (3:2)Bramki: Dobruk 6, Lepiarz 16, 56, 58, Łazor 44 (samobójcza), Wnuk 77, Maluga 87 - A. Kasia 25, Janiczak 35Podlasie: Misztal - Pigiel (59 Kosieradzki), Orzechowski, Horzhui, Opalski (70 Wnuk), Kamiński, Avdieiev, Cichocki (46 Maluga), Dobruk (59 Twarowski), Podstolak (46 Mikołajewski), Lepiarz.Wiązownica: Osobiński (62 Nowak) - Jopek, A. Kasia, Kitliński (62 Omuru), Kapuściński, Tonin, Maj ( 75 Płatek) , Janiczak (75 Hatala), Kordas, Jaroch (46 Mazur), Łazor (46 M. Kasia).Żółta kartka: JopekSpotkanie rozpoczęło się z 45 minutowym opóźnieniem, gdyż ekipa gości zmagała się z awarią autokaru. Był to pięćdziesiąty mecz na nowym stadionie w Białej Podlaskiej i na pewno miejscowi chcieli uczcić to zwycięstwem. W 6 minucie prawą strona ruszył Damian Lepierz. Zagrał idealnie do Marcela Dobruka i niespełna szesnastoletni zawodnik strzelił swoją debiutancka bramkę dla Podlasia w III lidze. W 12 minucie Patryk Kapuściński uderzył mocno z dystansu tuż nad bramką bronioną przez Rafała Misztala. Kilka chwil później Przemysław Maj strzelił prosto w bramkarza Podlasia. W 16 minucie kolejna akcja Podlasia prawą stroną zakończyła się zdobyciem drugiej bramki. Piotr Cichocki zagrał idealnie piłkę na głowę Lepiarza, który skierował ja obok bezradnego bramkarza gości. Chwilę później z dystansu ponad bramką Misztala uderzał Maciej Tonia. W 22 minucie Lepiarz znalazł się w idealnej sytuacji. Niestety poślizgnął się przy oddawaniu strzału i piłka poszybowała nad bramką. W 25 minucie bramkę kontaktowa głową po rzucie różnym zdobył Arkadiusz Kasia. Siedem minut później do zagranej z lewej strony piłki przez Dmytro Avdieieva dopadł Lepiarz zagrał głową minimalnie obok spojenia słupka z poprzeczka. W 35 minucie w zamieszaniu pod bramką Podlasia piłkę do bramki wepchnął Grzegorz Janiczak. Siedem minut później strzał z wolnego Michała Kitlińskiego ponad poprzeczkę przeniósł Misztal. Tuż przed końcem pierwszej połowy Maksym Horzhui przedarł się lewa strona zagrał wzdłuż linii końcowej, a Michał Łazor naciskany przez Lepiarza skierował ją do własnej bramki. Druga połowa zaczęła się od uderzenia z dystansu ponad bramką Dobruka i głową prosto w ręce Jakuba Osobińskiego. W 56 min Dominik Maluga przedarł się prawa strona zagrał wprost na głowę Lepiarza a ten bez problemów pokonał Osobińskiego. Chwilę później ponownie Lepiarz zdobył bramkę tym razem po solowej akcji Michała Opalskiego. W 64 minucie dwukrotnie przed chwilą wprowadzone do bramki Wiktora Nowaka próbował pokonać Szymon Kamiński. Jednak golkiper gości nie dał się zaskoczyć. W rewanżu dobra sytuację miał Janczak, ale Misztal stanął na drodze piłki do bramki. Podobnie jak po strzale Arkadiusz Kasi. Po chwili strzał Lepiarza na róg wybił Nowak. W 77 minucie w zamieszaniu pod bramką gości piłkę do bramki wybił Adrian Wnuk dobijając obroni przez bramkarza strzał Lepiarza. W 85 minucie Arkadiusz Kasia próbował pokonać bezskutecznie Misztala, po chwili podobnie Grzegorz Płatek. Obaj bezskutecznie. Minutę później Lepiarz idealnie podał do Malugi a ten zdobył bramkę. Mecz zakończył się wygraną 7:2, która jak najbardziej okazałą sie godna uczczenia pięćdziesiątego meczu na nowym stadionie. „Man of the match” bezdyskusyjnie został Lepiarz. Sam zdobył trzy bramki, a przy pozostałych czterech miał swój udział. Maciej Oleksiuk, trener Podlasia Biała Podlaska- Praca trenera seniorów Podlasia to spełnienie moich marzeń. Jeszcze taki debiut dwie wygrane dziesięć bramek zdobytych dwie stracone. Jakiś czas temu w wywiadzie na stronę Akademii Podlasia powiedziałem, iż jestem gotowy być trenerem pierwszej drużyny. Meczami które zostały czyli dwa ligowe i mam nadzieje, iż dwa w Pucharze Polski na szczeblu województwa chce potwierdzić moje słowa. Zarząd wtedy podejmie decyzję czy może mi zaufać i powierzyć ekipę na dłużej. Chcę podziękować ekipie za zaangażowanie w ten mecz siedem strzelonych bramek bardzo cieszy. Szkoda tych dwóch straconych. Straciliśmy je zbyt łatwo. Trzeba będzie nad tym popracować. Przed nami dwa mecze z czołowymi ekipami w lidze: Siarka i KSZO. W Pucharze trudny rywal Avia i w tych meczach takie błędy mogą bardzo drogo kosztować.