Debiut Piechuckiego bez zwycięstwa Żubrów. Bitwa w Pelplinie!

1 godzina temu
To nie był debiut marzeń dla nowego trenera koszykarzy Żubrów Abakus Okna Białystok. Ekipa ze stolicy województwa przegrała w I lidze po raz jedenasty ulegając na wyjeździe drużynie Decka Pelplin 89:101. Dla Piechuckiego był to trzeci dzień z Żubrami, ale - pomimo porażki - jest optymistą, bo widzi potencjał i chęć walki w drużynie. Białostoczanie w drugiej połowie meczu odrobili straty i tracili tylko 3 punkty, ale w końcówce zabrakło im zimnej krwi i skuteczności. Na dodatek kontuję złapał Yevhen Balaban, a kilku graczy opuściło parkiet po 5 faulach. Trener Piechucki: agresja Była, ale błędy w końcówce zaważyły

Nowy trener Żubrów podkreślił, iż mimo krótkiego czasu pracy, założenia taktyczne były realizowane:


Jestem po trzech dniach i pięciu godzinach pracy z drużyną. Mieliśmy dziś cel grać agresywnie w obronie i w ataku i na pewno chłopaki to robili. […] Dzisiaj była realna szansa wygrać. W końcówce zrobiliśmy cztery, pięć strat z rzędu, nie potrafiliśmy więc oddać choćby rzutu. Może wynikało to ze zmęczenia i z pośpiechu - mówił Piechucki


Piechucki nie ukrywał, iż przegrana wynikała z indywidualnych błędów w kluczowych momentach:


Od tego momentu, gdzie było -4, zrobiliśmy 4 lub 5 strat i poleciały łatwe punkty, łatwe osobiste dla Decki. To był moment, gdzie straciliśmy piłkę 4 lub 5 razy rzędu i nie potrafiliśmy oddać rzutu, bo po prostu nie byliśmy na stronie ataku - podsumował trener.
Idź do oryginalnego materiału