Kryzys demograficzny – to globalny problem, od którego nie jest w stanie uciec także Zielona Góra. Rodzi się nas mniej, czego zresztą władze miasta nie zamierzają ukrywać.
– Zdajemy sobie sprawę, iż już dziś musimy myśleć o tym, w jaki sposób rozwiązać skutki kłopotów demograficznych – usłyszeliśmy od wiceprezydenta Zielonej Góry Marka Kamińskiego.
Czeka nas poważna debata na temat stanu demografii W Zielonej Górze i skutków. Nie ma tendencji mentalnej na delikatny wzrosty urodzeń. To będzie się przekładało na placówki miejskie.
Kamiński, pytany o konkretne rozwiązania, wspomina o tzw. edukacji międzypokoleniowej.
Pomysły są różne, także i takie które są stosowane w kraju. będziemy szli w kierunku edukacji międzypokoleniowej. czyli łączyć będziemy placówki edukacyjne dla dzieci i młodzieży z placówkami senioralnymi. Są takie pilotażowe placówki również w naszym mieście.
Jeśli chodzi o bezpośrednie konsekwencje poruszanego problemu warto dodać, iż podczas bieżącego naboru do przedszkoli miasto informowało o dwustu wolnych miejscach.