W Lublinie w czwartek (16.10) rozpoczyna się kolejna edycja East Creative. To dwudniowa impreza łącząca design, biznes i innowacje z naciskiem na kreatywny potencjał Europy Środkowej i Wschodniej. Hasłem tegorocznej edycji jest „New Disorder”, czyli „Nowy chaos”.
– W programie mamy między innymi prelekcje, warsztaty oraz wystawę – mówi Michał Ćwik z Fundacji Rozwoju Designu LuCreate. – To rzeczy ultraciekawe. Bez względu na to, czy się projektuje, czy nie, słucha się ich z zapartym tchem. Prelekcje i warsztaty poprowadzą ludzie, którzy świetnie mówią i pokazują niesamowite rzeczy. To wszystko jest mocno osadzone w realiach – opowiadają nie tylko o rzeczach, które im się udały, ale także o takich, które zupełnie nie wyszły.
– Ideą East Creative jest wymiana wiedzy, doświadczeń i inspiracji – mówi Mateusz Kunkiewicz z Fundacji Rozwoju Designu LuCreate. – To wydarzenie nie tylko dla projektantów. Nie jest ściśle branżowe. Lublin jest miastem akademickim i chcemy pokazać studentom, jak można się rozwijać w branży kreatywnej – jakie zawody są w tej chwili popularne i co za nimi stoi.
East Creative to jedyna organizowana we Polsce Wschodniej konferencja łącząca projektantów i twórców sektora kreatywnego, przedsiębiorców, społeczność lokalną oraz władze samorządowe.
Pierwsza prelekcja „Kariera w designie – czy warto być projektantem?” rozpocznie się o godz. 10:30 w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.
Szczegółowy program festiwalu można znaleźć na stronie eastcreative.pl. Wydarzenie potrwa do piątku (17.10).
BoS / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki