Deszcz, który pokazuje słabości. Zalana Graniczna i tradycyjnie przejazd pod autostradą. Co dalej?

5 dni temu

Są takie opady, które powodują lokalne podtopienia w całym kraju. I są takie miejsca, gdzie każdy intensywny deszcz kończy się zalaniem. Tak właśnie jest w Piekarach Śląskich – pod autostradą, na Granicznej, Roździeńskiego, Szpitalnej. Wczorajszy opad znów to pokazał. A niektórzy pisali, iż deszcz nie był mocny. Był.

Zacznijmy od ciekawostki: ulica Graniczna i cała tzw. niecka Montometu. To ogromny, bezodpływowy obszar, powstały w wyniku dawnej eksploatacji rud cynku, ołowiu i węgla. Teren obniżony o choćby 20 metrów, o powierzchni od 100 do 160 ha – naturalna pułapka na wodę. Przez lata był problemem – aż w końcu został kompleksowo odwodniony.

Koszt inwestycji: ponad 20 milionów złotych.
– SRK (Spółka Restrukturyzacji Kopalń) dołożyła ponad 4,6 mln zł,
– resztę – ok. 16,5 mln zł – sfinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

System został przetestowany, wprowadzono poprawki, zautomatyzowano pompownie. A mimo to wczoraj znów doszło do zalania. Dlaczego? Bo to nie był zwykły deszcz. To był żywioł, który przekroczył przepustowość systemu. Można wiele poprawiać i wzmacniać, ale z wodą – nie zawsze da się wygrać.

Roździeńskiego przy zakładzie Stan Szkło – tu z kolei zawiodła przepompownia SRK. Nie pierwszy raz. Skutki prowadzonej wcześniej działalności wydobywczej i szkody górnicze powodują, iż teren zalewa regularnie. Pomagamy, jak możemy. Działają służby, ZGK, ale czas na konkretną modernizację przepompowni. Wspólnie z inwestorem naciskamy i oczekujemy od SRK szybkiego remontu, zanim dojdzie do poważniejszej awarii.

Pod autostradą znów zalany przejazd. I znów ten sam problem – ogromna ilość wody spływającej z jezdni autostrady i brak możliwości jej szybkiego odprowadzenia. Obecny system tego nie wytrzymuje. Potrzebna jest przebudowa odwodnienia – zarówno autostrady, jak i naszej drogi. Nie będzie to inwestycja tak duża jak ta na Granicznej, ale i tak trzeba liczyć się z kosztami liczonymi w milionach.

Jesteśmy w stałym kontakcie z GDDKiA. realizowane są prace projektowe związane z przebudową nawierzchni autostrady – ma być robiona nowa podbudowa. W tym kontekście domagamy się ujęcia odwodnienia w dokumentacji. GDDKiA odpowiada za sytuację nad i pod autostradą, gdzie po każdej większej ulewie tworzy się rozlewisko.

Ulica Szpitalna – przeciążona kanalizacja deszczowa nie była w stanie przyjąć całej wody. Widziałem nagrania mieszkańców – nie były to małe rozlewiska. W krótkim czasie spadło naprawdę dużo deszczu.

.

Podsumujmy:

– Graniczna – odwodnienie wykonane za ponad 20 mln zł, ale przy bardzo intensywnych opadach system może być przeciążony.
– Roździeńskiego – konieczna pilna modernizacja przepompowni SRK.
– Autostrada – GDDKiA zna problem; realizowane są prace projektowe, naciskamy, by odwodnienie zostało ujęte w ramach inwestycji.

Idź do oryginalnego materiału