DevelopRes powrócił na fotel lidera

16 godzin temu
Fot. TAURON Liga

W meczu XV kolejki TAURON Ligi DevelopRes Rzeszów pokonał Metalaks Pałac Bydgoszcz 3-1 i powrócił na fotel lidera. Zwycięstwo, już czternaste w tym sezonie, nad niżej notowanym rywalem ekipie z Rzeszowa nie przyszło wcale łatwo.

SIATKÓWKA. TAURON LIGA

– Ciężko to wyglądało i nie było to łatwe spotkanie. Bardzo falowałyśmy, miałyśmy problemy w niektórych momentach naprawdę spore, ale mimo wszystko potrafiłyśmy skupić się, przede wszystkim w końcówce czwartego seta i doprowadzić go do końca. Wygrałyśmy za trzy punkty, cieszymy się z tego skupiamy się na kolejnym meczu i już nie wracamy do tego co było – mówila Magdalena Jurczyk, środkowa DevelopResu Rzeszów.

Bydgoszczanki dzielnie stawiały opór wicemistrzyniom Polski, w pierwszym secie mając blisko 50 procentową skuteczność ataku. Rzeszowianki dopiero w końcówce odskoczyły na bezpieczną przewagę. Podobny przebieg miała partia numer dwa. Niemal cały czas prowadziły miejscowe, ale ekipa z Bydgoszczy nie pozwalała na wypracowanie wysokiej przewagi. Wicemistrzynie Polski choć miały 29 procentową skuteczność ataku kontrolowały przebieg wydarzeń, mocno dając się we znaki rywalkom zagrywką (5 asów serwisowych). Bydgoszczanki nie zamierzały się wcale poddawać i trzeciego seta rozpoczęły od prowadzenia 6:2. Wówczas trener Michał Masek desygnował do gry Katarzynę Wenerską i po chwili na tablicy wyników pojawił się remis (9:9). Wyrównana walka trwała przez kilka kolejnych akcji, ale to znów bydgoszczanki za sprawą skutecznej Poli Nowakowski wypracowały sobie pięć punktów przewagi (19:14). Po stronie DevelopResu na boisku pojawiła się podstawowa atakująca Sabrina Machado i przewaga przyjezdnych zaczęła przez chwilę topnieć. Siatkarki z Bydgoszczy byłe jednak na tyle zdeterminowane, iż nie zaprzepaściły szansy i wygrały seta. Zdenerwowany takim obrotem sprawy trener Michal Masek w kolejnej partii do gry desygnował praktycznie podstawowy skład, ale początkowo nie przynosiło to efektu. Bydgoszczanki prowadziły 4:1, ale z czasem inicjatywę zaczęły przejmować wicemistrzynie Polski. Rzeszowianki wypracowały sobie bezpieczny dystans (16:12) i nie zaprzepaściły szansy na komplet punktów. – Graliśmy naprawdę fajnie, ale były też momenty, kiedy musieliśmy zareagować. Nie było najładniejszy i najlepszy mecz ale ważne jest zwycięstwo. To jest też istotne, iż zespół kiedy nie gra najlepiej i nie wszystko toczy się po jego myśli jest w stanie wygrywać za trzy punkty i to jest najważniejsze – stwierdził szkoleniowiec DevelopResu, Michal Masek.

DevelopRes Rzeszów – Metalaks Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:20, 25:19, 21:25,

DevelopRes: Chmielewska 4, Fedusio 17, Jurczyk 11, Honorio 12, Vicet 1, Fedorek 7 oraz Szczygłowska (libero), Jasper 6, Dudek 3, Wenerska 1. Kubas (libero). Machado 7.

Trener Michał Masek

Metalkas Pałac: Łyczakowska , Nowakowska 16, Witowska 6, Matinez Vela 11, Franz 1, Dorsman 14oraz Jagła (libero), Ziółkowska, Adamczewska 7, Paluszkiewicz.

Trener Martino Volpini.

Sędziowali: A. Banaś i M. Rek. MVP. Aleksandra Szczygłowska. Widzów: 1780.

PRZECZYTAJ TEŻ: Michał Potera, libero Asseco Resovii: ileż można tych tie-breaków przegrywać

Idź do oryginalnego materiału