– Różnią się, różnią, np. na jednej kawaler ma uśmiechniętą minę, a na innej naburmuszoną – zależy, jak mi kreska wyjdzie – śmieje się artystka ludowa.
[news:1257367]
Choć ma już 71 lat, nie potrafi przestać malować. – Chciałam zwolnić tempo, ale zamówienia wciąż spływają. Teraz robię to dla przyjemności – przyznaje, a gdy mówi o przenoszeniu łowickich wzorów na szkło, w jej oczach widać pasję, nie brokat.
Swoją artystyczną drogę pani Barbara rozpoczęła niespodziewanie. Z wykształcenia technik ekonomista, przez lata pracowała jako sekretarka w Radiu Victoria . – Dali mi pięciominutową audycję z