Mieszkasz w Legnicy i chcesz kupić lekarstwa po godz. 22? Czeka cię wycieczka do Lubina! Taka sytuacja ma miejsce już od 1,5 roku. Temat wraca, bo podjęła go właśnie radna miejska Anna Mokhtari.
Radna Koalicji Obywatelskiej wystąpiła z interpelacją do prezydenta Macieja Kupaja, w której zwraca się o rozwiązanie problemu.
– Mieszkańcy Legnicy zgłaszają poważny problem związany z trudnością w dostępie do leków w sytuacjach kryzysowych, które występują w godzinach nocnych lub w dni wolne od pracy. W takich przypadkach najbliższa apteka, która jest dostępna, znajduje się w Lubinie, co stanowi poważne utrudnienie dla naszych mieszkańców, zwłaszcza w nagłych przypadkach – zauważa radna Anna Mokhtari.
– Proszę o podjęcie odpowiednich rozmów, aby rozwiązać tę patową sytuację i zapewnić mieszkańcom Legnicy łatwiejszy dostęp do leków w godzinach nocnych oraz w dni świąteczne. W związku z powyższym, proszę o podjęcie działań w celu poprawy dostępności leków w Legnicy, uwzględniając inne innowacyjne rozwiązania, które skutecznie odpowiadają na potrzeby mieszkańców. Liczę na podjęcie rozmów z przedstawicielami Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej, farmaceutów i dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy oraz przedstawicielami odpowiednich urzędów, w celu wdrożenia odpowiednich zmian, które zapewnią dostępność leków w godzinach nocnych oraz w dni świąteczne, co jest niezwykle ważne dla zdrowia i bezpieczeństwa naszych mieszkańców – czytamy dalej w interpelacji.
Skąd wziął się problem? W styczniu 2024 r. weszła w życie nowe przepisy. W ich świetle samorządy straciły prawo do narzucania aptekom grafik nocnych dyżurów. Nowa ustawa wprowadziła dobrowolność. Farmaceuci jednak nie kwapią się do nocnych dyżurów, zarówno ze względów finansowych, jak i personalnych.
Dziś w Legnicy najdłużej otwarta jest apteka Arnica przy ul. Jaworzyńskiej, w godz. 8:00 – 22:00. W dni świąteczne od godz. 8:00 do 18:00. Po godz. 22:00 najbliżej jest do Lubina. Tam działa całodobowa apteka przy ul. Bema.