Zaskoczenie i rozczarowanie – tak można podsumować reakcję mieszkańców, którzy w sobotni wieczór chcieli spędzić czas na zielonym tarasie Małopolskiego Centrum Nauki Cogiteon. Zamiast otwartej przestrzeni z widokiem na okolicę, zastali ogrodzenie, patrol ochrony i wyraźny zakaz wstępu.
Choć sam obiekt został oddany do użytku niedawno, a jego dach – jako ogólnodostępna strefa relaksu – miał służyć mieszkańcom i gościom Krakowa, w weekend stał się niedostępny. Ograniczenia wprowadzono bez wcześniejszych zapowiedzi. Wejście zagrodzono barierkami, a terenu pilnowali pracownicy ochrony. Ci, którzy chcieli skorzystać z atrakcji w ramach weekendowego spaceru, musieli obejść się smakiem.
Dlaczego dach zamknięto akurat teraz? Oficjalnego komunikatu brak, ale wszystko wskazuje na to, iż ma to związek z odbywającym się nieopodal na płycie dawnego lotniska festiwalem muzycznym. Źródła zbliżone do organizatorów wydarzenia oraz osoby obecne na miejscu sugerują, iż chodziło o ograniczenie widoczności koncertów z punktów, które nie są oficjalnymi strefami festiwalu. Innymi słowy – kto chciałby posłuchać Dawida Podsiadły z „góry”, ten musiał szukać innych miejscówek.
Pracownicy ochrony na pytania odwiedzających odpowiadali krótko: dach został zamknięty na czas trwania wydarzenia, a barierki mają zniknąć w nocy z soboty na niedzielę. Nie podano jednak, czy podobne zamknięcia będą miały miejsce również przy kolejnych koncertach czy festiwalach organizowanych w pobliżu.
Mieszkańcy zwracają uwagę, iż takie działania – choć mogą mieć swoje uzasadnienie – rodzą pytania o dostępność przestrzeni publicznej. Tym bardziej iż dach Cogiteonu był od początku reklamowany jako miejsce otwarte i przyjazne wszystkim. – Nie kupiłam biletu na koncert, ale chciałam posiedzieć z książką na tarasie i po prostu posłuchać muzyki z oddali. Dlaczego to ma być problemem? – pyta jedna z mieszkanek, która w sobotni wieczór odbiła się od ogrodzenia.
Zwróciliśmy się do Cogiteonu z pytaniami, dlaczego w weekend zamknięto ogólnodostępny taras nad centrum nauki, czy instytucja otrzymała wynagrodzenie od organizatorów koncertu oraz czy podobne działania – polegające na ograniczaniu dostępu do przestrzeni publicznych – będą stosowane także przy kolejnych biletowanych wydarzeniach organizowanych na pobliskiej płycie dawnego lotniska.
Jarek Strzeboński