Posłowie zajęli się właśnie nowelizacją Kodeksu pracy. Proponowana zmiana dotyczy m.in. definicji okresu zatrudnienia, który – jak wiadomo – ma wpływ na długość urlopu. Podstawowy urlop wynosi 20 dni. Przysługuje on pracownikom ze stażem do 10 lat pracy. Osoby pracujące powyżej 10 lat nabywają prawa do 26 dni urlopu. PRZECZYTAJ TEŻ: Trzy popularne kąpieliska na Roztoczu zamknięte. Sanepid wykrył sinice i bakterie E. coliTeraz jednak do stażu pracy wlicza się tylko czas przepracowany na umowie o pracę. I właśnie to ma się zmienić, dzięki czemu więcej osób zyska prawo do dłuższego urlopu. Kto zyska na zmianie w Kodeksie pracy?Proponowana zmiana – jak podaje gazeta.pl – obejmuje włączenie to czasu zatrudnienia m.in.:okresy prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej,okresy współpracy z osobą prowadzącą działalność gospodarczą,czas zawieszenia działalności gospodarczej w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem,okresy wykonywania umów zlecenia, o świadczenie usług lub agencyjnych oraz czas jako osoba współpracująca,okresy członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej i spółdzielni kółek rolniczych, udokumentowane okresy wykonywania pracy zarobkowej za granicą (innej niż zatrudnienie).Co ważne, okres zatrudnienia będzie liczony niezależnie od wymiaru czasu pracy. Oznacza to, iż liczyć się będzie również praca w niepełnym wymiarze godzin. Pracownicy będą mieli 24 miesiące od wejścia nowych przepisów w życie na udokumentowanie zatrudnienia, czyli od 1 stycznia 2026 roku.