Do remontu dróg z pierwszej edycji Polskiego Ładu Tarnobrzeg musi dołożyć prawie półtora miliona złotych

nadwisla24.pl 2 miesięcy temu

Do remontu dróg z pierwszej edycji Polskiego Ładu Tarnobrzeg musi dołożyć prawie półtora miliona złotych. Środki te przeznaczone zostaną na pokrycie kosztów poniesionych w związku z wykonaniem robót zamiennych i dodatkowych.

Przypomnijmy, w ramach pierwszej edycji Polskiego Ładu, w Tarnobrzegu trwa remont dziesięciu dróg. Na realizację tej inwestycji miasto otrzymało ponad 35 milionów złotych, przetarg wygrały firmy: Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów sp. z o.o. z Mińska Mazowieckiego oraz PBI Infrastruktura Kraśnik.

W bieżącym roku wykonawcy wystąpili do miasta o dodatkowe pieniądze, na pokrycie dodatkowych kosztów robot.

Zgodnie z protokołami konieczności do zrealizowania zamówienia pn. ”Budowa i przebudowa kluczowych dróg w specjalnej strefie ekonomicznej, turystyczno-rekreacyjnej oraz centrum miasta Tarnobrzega” zaistniała konieczność wykonania robót zamiennych i dodatkowych. Z uwagi na powyższe w budżecie Miasta Tarnobrzega należy zabezpieczyć łączną kwotę 1.439.907,40 zł celem zapłaty za wnioskowane roboty. Szczegółowy zakres robót zamiennych i dodatkowych opisany jest w protokołach konieczności dla poszczególnych zadań realizowanych w ramach ww. inwestycji. Zadanie nr 1: Przebudowa dróg – M. Curie-Skłodowskiej, Kwiatkowskiego, Kazimierza Wielkiego, Zwierzyniecka, Dąbrowskiej – 869.494,31 zł. Zadanie nr 2: Przebudowa dróg – Tarnowskiego, Marczaka, Konfederacji Dzikowskiej – 413.312,09 zł. Zadanie nr 3: Przebudowa ul. Kochanowskiego oraz ul. Moniuszki – 157.101,00 zł” – czytamy w uzasadnieniu uchwały, przegłosowanej przez radnych, w trakcie wczorajszej sesji RM.

– Wszystkie protokoły konieczności zostały podpisane w tym „okresie wolnym” po drugiej turze wyborów, bez kontrasygnaty skarbnika – tłumaczy prezydent Nowak.

– Pracując nad tym, zleciłem dokładną analizę przynajmniej „tego co widać” (…) Nie wykluczone, iż zostanie zlecona analiza tego co zostało wykonane w sposób dogłębny, czyli wykonanie odwiertów, sprawdzenie, czy rzeczywiście warstwa asfaltowa jest zgodna z założeniami projektowymi – kontynuuje.

– Natomiast po analizie tego co widzimy, na szybko, udało się te milion siedemset złotych obniżyć o 150 tysięcy (…) Dlatego nie wykonaliśmy tych odbiorów, ponieważ faktem jest, iż na odbiorze firma wykonująca te zadania zgłosiła gotowość, okazało się, iż nie ma stosownej dokumentacji. Dokumentacja nie została jeszcze przygotowana, a zmian projektowych, tych których teoretycznie nie można było robić, było tam mnóstwo, łącznie ze zmianą położonej nawierzchni, już nie mówię o węższych przejściach dla pieszych czy zamontowanych tam progach zwalniających – dodaje.

Na wniosek radnego Damiana Szwagierczaka, zostanie zwołana komisja z udziałem radnych, wykonawców, projektantów i osób zajmujących się nadzorem, w celu analizy wykonanych prac, ich zgodności z projektami.

foto: archiwum

Idź do oryginalnego materiału