Do USA zawitała zima. Temperatury do minus 40 stopni

1 tydzień temu

Dziewięć stanów południa USA opublikowało ostrzeżenia przed dotkliwym mrozem. Na północy w stanie Nowy Jork prognozuje się zaś obfite opady śniegu.

Gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul ogłosila w piątek w kilku zachodnich hrabstwach stan wyjątkowy z powodu opadów śniegu przekraczających choćby 180 cm. związanych z tzw. efektem jeziora. Ostrzeżenia przed niskimi temperaturami wydano dla dziewięciu stanów południowych, w tym Teksasu, Florydy i obu Karolin.

Według lokalnej stacji WKBW na niektórych drogach i autostradach, m.in. w rejonie Buffalo i wodospadu Niagara, wprowadzono w piątek zakaz poruszania się pustych pojazdów towarowych. Opady śniegu związane z efektem jeziora przewidywane są na cały weekend. Mogą dochodzić do ok. 185 cm.

Efekt jeziora to zjawisko meteorologiczne, które występuje, gdy zimne, suche powietrze przemieszcza się nad dużym, cieplejszym zbiornikiem wodnym, jak Wielkie Jeziora. Różnica temperatur sprawia, iż powietrze pochłania wilgoć z powierzchni jeziora, a gdy przemieszcza się nad lądem, chłodzi się powodując silne nieraz burze śnieżne.

Krajowa Służba Meteorologiczna (NWS) wydała ostrzeżenia przed opadami śniegu związanych z efektem jeziora dla stanów Nowy Jork, Michigan, Wisconsin i Pensylwania. Obejmują choćby dziewięć stanów południowych, w tym Teksas, Florydę oraz Karolinę Północną i Południową.

W zachodnich stanach, jak Kalifornia, Kolorado i Utah, synoptycy prognozują też opady śniegu. Północne Wielkie Równiny przygotowują się na ekstremalne zimno. Dakotę Północną nawiedziły mrozy dochodzące do minus 40 stopni Celsjusza, znacznie poniżej średniej sezonowej.

Ten zimny wybuch będzie przypominał styczeń i stanie się dużym szokiem dla setek milionów osób, które przyzwyczaiły się przez dużą część jesieni do ciepłych warunków – oznajmił cytowany przez „Mewsweek” główny meteorolog serwisu AccuWeather, Paul Pastelok.

(PAP)/oprac. FA

Idź do oryginalnego materiału