Dobijanie w ofercie opieki paliatywnej w Quebecu

28 sierpnia nastąpiło otwarcie nowego domu opieki paliatywnej w Saint-Charles-Borromée w prowincji Quebec, który szczyci się tym, iż oferuje wspomagane samobójstwo, czyli tzw. „medyczną pomoc w umieraniu” („MAID”) swoim najbardziej bezbronnym pacjentom.

„Pawilon zaoferuje 10 nowych łóżek opieki paliatywnej, a także program medycznej pomocy w umieraniu (MAID), który uzupełni istniejące w regionie usługi” – czytamy w komunikacie prasowym przetłumaczonym z języka francuskiego.

Dom jest jednym z pierwszych w Quebecu, w którym połączono opiekę paliatywną z pomocą w samobójstwie. Projekt jest finansowany przez publiczne i prywatne sieci opieki zdrowotnej, w tym przez rząd Quebecu.

„Pawilon będzie przyjmował osoby będące u kresu życia, u których rokowania wskazują na około trzy miesiące, kiedy opieka domowa nie będzie już możliwa” – czytamy w komunikacie prasowym.

„Region podejmuje konkretny krok w kierunku poprawy dostępu do opieki paliatywnej w prowincji, podczas gdy w Quebecu stale rośnie liczba osób korzystających z pomocy medycznej w umieraniu (MAID)” – czytamy dalej.

Quebec ma najwyższy wskaźnik wspomaganego samobójstwa w Kanadzie. W 2023 roku liczba zgonów w wyniku eutanazji wzrosła tam o 17% w porównaniu z rokiem 2022, a program ten pochłonął życie 5686 osób. Ta wysoka liczba stanowi aż 7,3% wszystkich zgonów w prowincji, co plasuje Quebec na szczycie listy na świecie.

Co więcej, według komunikatu prasowego, statystyki są jeszcze wyższe w regionie Lanaudière w Quebecu, gdzie powstał nowy ośrodek. 12,4% zgonów w tym regionie jest wynikiem wspomaganego samobójstwa.

Quebec jest liderem w dążeniu do rozszerzenia tej praktyki. W 2024 roku prowincja ogłosiła , iż ​​planuje przyjmować wnioski o eutanazję z wyprzedzeniem, mimo iż praktyka ta jest nielegalna na szczeblu federalnym.

Samobójstwo wspomagane zyskuje na popularności nie tylko w Quebecu, ale także w całej Kanadzie. Od czasu zalegalizowania tej śmiercionośnej praktyki na szczeblu federalnym w 2016 roku, liberalny rząd stale poszerzał grono osób uprawnionych do śmierci. W 2021 roku rząd Trudeau uchwalił ustawę zezwalającą na uśmiercanie osób, które nie są śmiertelnie chore, ale cierpią wyłącznie na choroby przewlekłe.

Ogółem liczba Kanadyjczyków zabitych śmiertelnym zastrzykiem od 2016 roku wynosi blisko 65 000, a szacuje się, iż w samym 2023 roku liczba ta wyniesie 16 000. Wiele osób obawia się, iż z powodu manipulacji oficjalnymi statystykami liczba ta może być jeszcze wyższa.