Dobre złego początki. WKS 1957 ponownie bez punktu u siebie

Drugiej porażki z rzędu doznali piłkarze WKS-u 1957 Wieluń w łódzkiej IV lidze. W 23. kolejce podejmowali AKS SMS Łódź.

Pojedynek w Osjakowie (w czasie remontu wieluńskiego stadionu właśnie tam wukaesiacy grają domowe mecze) rozpoczął się znakomicie dla zespołu trenerów Marcela Surowiaka i Kamila Wiry. Już w 2. minucie Mikołaj Piszczałka wyprowadził wielunian na prowadzenie. Wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza połowa.

Niewiele ponad kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony łodzianie doprowadzili do remisu po skutecznie wykonanym rzucie karnym. WKS 1957 ekspresowo jednak odpowiedział i po golu Jakuba Kozicy zrobiło się 2:1. Taki rezultat utrzymał się przez niecałe 10 minut. Kwadrans przed końcem goście po raz kolejny wyrównali. AKS SMS poszedł za ciosem, ponieważ kilka chwil później już prowadził 3:2. Więcej bramek nie padło i wielunianie zeszli z murawy bez punktu.

WKS 1957 spadł na 15. miejsce w tabeli. W następnej kolejce na wyjeździe zagra z szesnastą Wartą Działoszyn.