

Nasiona, wysuszona trawa czy kłosy zbóż – w Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Bibliotece Publicznej w Dobrodzieniu realizowane są warsztaty w ramach projektu pt. „Tradycje dożynkowe w Dobrodzieniu”. Podczas zajęć uczestnicy ćwiczą m.in. plecenie tradycyjnej korony dożynkowej.
– Zajmuję się robieniem korony od ponad 50 lat i wykonujemy ją co roku. Jest to ważna tradycja – u nas to jest robione od lat, a korona jest naprawdę ważna. Tego się nie robi dla kogoś, tylko Bogu na chwałę – mówi Helena Świtała, prowadząca zajęcia.
– Oczywiście dla mieszkańców Kielczy jest to już tradycja bardzo stara. Pierwsze zapiski w muzeum w Bytomiu mamy z 1894 roku – już wtedy w Kielczy była korona i praktycznie cały czas ją wykonujemy. Jest to tradycja, symbol wdzięczności za urodzaj na polu i pracę, którą mamy. Ale też dzięki temu mamy chleb, który możemy kupić – wyjaśnia Jan Czanguleit, sołtys Kielczy.
– Taka korona po upleceniu zostaje umieszczona albo w kościele, a teraz – jak będą Dożynki Wojewódzkie – to będzie w Dobrodzieniu, na rynku. Podczas dożynek należy bawić się dobrze – będzie muzyka, jakiś poczęstunek – informuje uczestniczka warsztatów.
Dodajmy, iż w tym roku gospodarzem Wojewódzkich Dożynek jest właśnie Dobrodzień, a wydarzenie rozpocznie się 7 września.
Helena Świtała, Jan Czanguleit, uczestnicy:


















Autor: Jerzy Dorosz