19 tysięcy złotych udało się zebrać podczas charytatywnego wyścigu kaczek w Białej Podlaskiej. Gumowe zabawki popłynęły rzeką Krzną. Dochód z ich sprzedaży został przeznaczony na rzecz schroniska dla bezdomnych zwierząt Azyl.
– Za zabrane środki zmodernizujemy izolatki dla bezdomnych psów – mówi prezes stowarzyszenia prowadzącego bialskie schronisko Ewa Pawłowicz-Sosnowska. – Żeby ciepło było bardziej kumulowane w nich. Również marzy nam się podłogowe ogrzewanie. Przede wszystkim żeby pomoc osłabionym zwierzętom, powypadkowym czy po operacji, żeby szybciej dochodziły do zdrowia.
Wyścig kaczek, organizowany przez bialski Klub Rotary, odbył się już po raz ósmy.
– Od początku organizacji tej inicjatywy zebraliśmy łącznie ponad 150 tys. złotych. Cały dochód trafił do potrzebujących – mówi Janusz Matusiak z bialskiego klubu Rotary. – Godne podkreślenia jest to, iż tak dużą kwotę udało nam się zebrać w mieście nieszczególnie wielkim, jakim jest Biała Podlaska. Sądzę, iż to fajnie świadczy o nas jako o społeczeństwie, o ludziach, którzy tu mieszkają. Potrafimy się wspólnie bawić i w ramach tej zabawy potrafimy też pomóc innym.
Pieniądze zebrane podczas wyścigu kaczek trafiały między innymi do chorych dzieci, świetlic środowiskowych i ośrodków szkolno-wychowawczych.
MaT / opr. PrzeG
Fot. MaT