Na dobroczynnym targu można było znaleźć odzież, obuwie, dodatki, biżuterię, zabawki, książki, pluszaki, obrazy i inne przedmioty przekazane przez darczyńców.
O słodki stół z wypiekami i goframi zadbały panie z KGW w Strzebieszewie, zaś Magdalena Płaza oferowała najmłodszym zaplatanie warkoczyków. Aby poczęstować się słodkościami lub skorzystać z atrakcji dla dzieci należało wrzucić dobrowolny datek do puszki.
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na kosztowne leczenie braci Adasia i Kubusia Strugińskich, którzy zmagają się dystrofią mięśniową Duchenne'a. Na koncie uzbierano jak dotąd ponad 5 milionów złotych, a potrzeba jeszcze 30 milionów.
Jak dowiedzieliśmy się od wolontariuszy, w najbliższym czasie w Łowicz planowany jest charytatywny kiermasz rękodzieła, w tym ozdób świątecznych.
O szczegółach będziemy informować na naszym portalu.