Donald Trump zirytował kolejny kraj. "Pożałuje tego, co robi"

Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump i król Jordanii Abd Allah II ibn Husajn, Waszyngton, 11 lutego 2025 r.


Plany Donalda Trumpa w sprawie Strefy Gazy wywołują panikę m.in. w Jordanii, która od dziesięcioleci jest domem dla przesiedlonych palestyńskich pokoleń. Bliskowschodni konflikt to dla królestwa egzystencjalna kwestia. — Amerykański prezydent igra z naszym bezpieczeństwem, tożsamością i stabilnością — tłumaczy Oraib Rantawi, dyrektor think tanku Al Quds Centre for Political Studies. Społeczeństwo międzynarodowe musi zdać sobie sprawę, iż stabilność Jordanii leży w interesie Zachodu.