Dostałeś podwyżkę czynszu? Sprawdź, czy jest zgodna z prawem

2 godzin temu

Rosnące koszty życia sprawiają, iż coraz więcej właścicieli mieszkań decyduje się na podniesienie czynszu. Jednak wiele z tych decyzji nie ma żadnej mocy prawnej. Tysiące lokatorów w całej Polsce płaci zawyżone stawki, choć mogliby ich po prostu… nie uznawać.

Fot. Warszawa w Pigułce

Podwyżka czynszu? Musi być na piśmie i z wyprzedzeniem

Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, właściciel nie może podnieść czynszu z dnia na dzień. Musi to zrobić w określony sposób: w formie pisemnego wypowiedzenia dotychczasowej stawki, z zachowaniem co najmniej trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Dopiero po upływie tego czasu nowa kwota może wejść w życie.

Przykład: jeżeli informacja o podwyżce trafiła do lokatora 15 stycznia, wyższy czynsz może obowiązywać dopiero od 1 maja. Wcześniejsze żądanie zapłaty wyższej kwoty jest po prostu nieważne.

Mail, SMS czy rozmowa telefoniczna? Nie mają żadnej mocy prawnej

Wielu właścicieli mieszkań informuje o podwyżkach nieformalnie – przez wiadomość, rozmowę czy SMS. Tymczasem takie działania nie mają żadnego skutku prawnego. Bez oficjalnego pisma podwyżka po prostu nie istnieje.

Eksperci podkreślają, iż najemca nie ma obowiązku płacić więcej, jeżeli nie otrzymał prawidłowego wypowiedzenia czynszu. Co więcej, próba wymuszenia wyższych opłat może narazić właściciela na odpowiedzialność prawną.

Te zasady obowiązują każdego – także w mieszkaniach gminnych i spółdzielczych

Przepisy dotyczą wszystkich umów najmu: prywatnych, gminnych i spółdzielczych. Nie ma znaczenia, kto jest właścicielem lokalu – procedura podwyżki czynszu jest zawsze taka sama.

Niestety, świadomość praw lokatorów wciąż jest bardzo niska. W efekcie wielu z nich bez słowa zgadza się na zawyżone kwoty, tracąc choćby setki złotych miesięcznie.

Co to oznacza dla czytelnika

Jeśli otrzymałaś lub otrzymałeś informację o podwyżce czynszu, najpierw sprawdź, w jakiej formie została przekazana i czy zachowano trzy miesiące wypowiedzenia. jeżeli nie – masz pełne prawo płacić według starej stawki.

Eksperci radzą, by każdą taką sytuację potwierdzać pisemnie i nie podejmować pochopnych decyzji. W razie wątpliwości warto skonsultować się z miejskim rzecznikiem konsumentów lub prawnikiem specjalizującym się w prawie mieszkaniowym.

Idź do oryginalnego materiału