Strażnicy sprawdzali zakłócanie porządku i "tamowanie" ruchu na osiedlach i przy targowisku
Zgłoszenie, które dotarły do Straży Miejskiej w Gostyniu, odnosiły się do sytuacji w autobusach gostyńskiej komunikacji miejskiej.
- Mieliśmy zgłoszenia szczególnie w okresie wakacyjnym, iż wieczorami w autobusach komunikacji miejskiej, którymi poruszała się młodzież, dochodziło do incydentów zakłócania porządku i spokoju - tłumaczył starszy strażnik Ł. Widarkiewicz.
Druga kwestia, w której postanowili zainterweniować funkcjonariusze, związana była z utrudnieniami drogowymi na trasie przejazdu miejskiego autobusu.
Do "tamowania ruchu" miało dochodzić w szczególności na terenie osiedli mieszkalnych, gdzie tworzyły się tzw. wąskie gardła oraz w rejonie targowiska miejskiego w Gostyniu.
- Postanowiliśmy więc wyjść naprzeciw tym incydentom i zobaczyć, jak problem wygląda od środka. Dlatego jeden patrol straży miejskiej udaje się na trasę, drugi porusza się radiowozem. Także działamy dwutorowo - dodaje Łukasz Widarkiewicz.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU - POD GRAFIKĄ KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ
https://gostynska.pl/wiadomosci/18-latek-jechal-niecodziennym-pojazdem-przez-gostyn-zgubiony-ladunek-to-nie-jedyny-jego-problem/CV1aqhNrH88hl3SUMx8pMiasto to droga przez mękę dla kierowców autobusu
O problemach, jakie na trasie gostyńskiej komunikacji miejskiej się zdarzają najwięcej może powiedzieć kierująca jednym z takich autobusów Barbara Walkiewicz z firmy UTH Ludwiczak.
- W miejsce w ogóle trudno się jeździ. Bardzo mało jest osób, które "wypuszczają" autobus - zdradza kierująca autobusem.
Potwierdza również, iż podczas przejazdu napotyka na duże utrudnienia w ruchu w rejonie wspomnianego gostyńskiego targowiska miejskiego. Zwłaszcza we wtorki i piątki, czyli dni targowe.
- Samochody parkują po prawej stronie targowiska i bardzo trudno jest przejechać - podaje kierująca autobusem.
Pierwsze wyniki kontroli przeprowadzonej na trasach przejazdu autobusu komunikacji miejskiej powinny być znane w przyszłym tygodniu.