2 godzin temu
Mimo iż Skoczów może pochwalić się nowoczesnymi inwestycjami rekreacyjnymi, w tym przede wszystkim nowym skateparkiem, pumptrackiem i placem zabaw dostosowanym do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami, sytuacja w innych zakątkach gminy, a zwłaszcza w sołectwach, nie przedstawia się już tak różowo…
Wiele z wiejskich placów zabaw, jak choćby ten w Ochabach (na zdjęciu), od lat funkcjonuje bez gruntownej modernizacji. W lipcu problem poruszyła radna Rady Miejskiej Skoczowa Anna Żertka.
W swojej interpelacji Anna Żertka zwróciła uwagę na narastające różnice w standardzie przestrzeni rekreacyjnych między miastem a wsią. Doceniła przy tym rozbudowę nowoczesnych obiektów przy ul. ks. J. Mocko w Skoczowie, choć zaznaczyła, iż podobna troska należy się także mieszkańcom sołectw.
W trudnej sytuacji znajduje się m.in. plac zabaw w Ochabach, położony między remizą OSP a boiskiem LKS. „Plac ten funkcjonuje od niemal 20 lat. Przez ten czas był systematycznie konserwowany i naprawiany ze środków funduszu sołeckiego oraz dzięki zaangażowaniu lokalnej społeczności. Niestety, część urządzeń nie nadaje się już do bezpiecznego użytkowania” – ostrzega radna.
Jej zdaniem plac zabaw w Ochabach pełni istotną funkcję społeczną. Korzystają z niego dzieci mieszkańców, ale też turyści, rowerzyści, młodzi kibice czy rodziny wracające z przedszkola. Mimo to, do tej pory nie był objęty żadnym planem modernizacji ani doposażenia. Anna Żertka wnioskuje więc o ujęcie pieniędzy na ten cel w przyszłym budżecie oraz stworzenie programu wsparcia infrastruktury rekreacyjnej w innych sołectwach. Jej zdaniem bowiem wiejskie place zabaw również wymagają stopniowej wymiany i unowocześnienia.
Na interpelację odpowiedział burmistrz Skoczowa Rajmund Dedio. Wskazał, iż wcześniej kilkukrotnie podejmowano starania o pozyskanie dofinansowania na modernizację ochabskiego placu zabaw w ramach inicjatyw sołeckich. Niestety, jak dotąd bez skutku. Jednocześnie zadeklarował, iż potrzeby sołectw będą brane pod uwagę przy planowaniu budżetu na rok 2026.
„Zakup nowoczesnych urządzeń zabawowych, spełniających aktualne normy bezpieczeństwa, w połączeniu z montażem nawierzchni amortyzujących upadki, stanowi znaczące obciążenie dla budżetu gminy” – tłumaczy jednak włodarz Skoczowa.
Jednocześnie do pomysłu powołania specjalnego zespołu oceniającego stan techniczny wiejskich placów zabaw Rajmund Dedio odnosi się sceptycznie. Jak zaznaczył, zgodnie z przepisami prawa budowlanego place zabaw podlegają obowiązkowym, corocznym przeglądom technicznym prowadzonym przez wykwalifikowane podmioty zewnętrzne.
Głos radnej z Ochab wpisuje się jednak w szersze odczucia mieszkańców wsi, którzy podnoszą, iż inwestycje w przestrzeń publiczną koncentrują się głównie w mieście. Tymczasem place zabaw na terenach wiejskich – często jedyne dostępne miejsca rekreacji dla dzieci – starzeją się, tracą funkcjonalność, a choćby zagrażają bezpieczeństwu.
– Nie oczekujemy placów zabaw takich jak w centrum Skoczowa, ale chcemy, by nasze dzieci mogły bawić się bezpiecznie i w godnych warunkach – komentuje jedna z mieszkanek Ochab.
Czy budżet gminy na 2026 rok przyniesie zmiany? To pokażą najbliższe miesiące. Wystąpienie radnej Anny Żertki jest jednak ważnym głosem mówiącym, iż równość dostępu do nowoczesnej i bezpiecznej infrastruktury rekreacyjnej nie powinna kończyć się na granicy miasta.
