Nie 13, ale przynajmniej 15 lat powinna mieć osoba, która zakłada konto w platformie społecznościowej – przekonują organizacje pozarządowe i apelują o wprowadzenie i skuteczne egzekwowanie przepisów regulujących tę kwestię. O tym, iż ograniczenia są słabo weryfikowane, najlepiej może świadczyć to, iż choćby ponad połowa dzieci w wieku 7–12 lat aktywnie korzysta z social mediów. Narażone są tam na dostęp do treści szkodliwych, a zwłaszcza pornografii. Eksperci przekonują jednak, iż potrzebna jest spójna polityka i prawo przynajmniej na poziomie unijnym. – Od kilku miesięcy w Sejmie toczą się prace nad dwiema ustawami. To są zupełnie niezależne inicjatywy. Jedna dotyczy ograniczenia dostępu dzieci do pornografii i innych treści szkodliwych, druga dotyczy ograniczenia ich kontaktu z mediami społecznościowymi i telefonami w szkołach. Obie inicjatywy mają duże poparcie społeczne, ponieważ jest zgoda co do tego, iż w szkołach dzieci potrzebują się skupić na nauce i na relacjach twarzą w twarz, a telefony zaburzają oba te procesy. Z kolei dostęp w sieci do pornografii, treści hazardowych to jest potężny problem społeczny i tu też potrzebujemy konkretnej bramki – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Katarzyna Szymielewicz, prezeska Fundacji Panoptykon.
Podczas czerwcowego posiedzenia Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży prezentowany był raport z monitoringu aktywności dzieci i młodzieży w internecie „Internet dzieci”, opracowany przez Instytut Cyfrowego Obywatelstwa. Wynika z niego, iż w pierwszej dziesiąt