Polska balansuje na krawędzi inflacyjnego podium! UE ponownie walczy ze wzrostem cen – liderem rankingu inflacyjnego pozostaje niezmiennie Rumunia, która ustanowiła nowy rekord. Tymczasem Polska, choć wciąż poza podium, coraz bardziej naciska na liderów. Co interesującego wydarzyło się w listopadzie?
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce, wygenerowany w DALL·E 3.
W listopadzie inflacja HICP w Unii Europejskiej przyspieszyła do 2,5%, a w strefie euro osiągnęła 2,2%. To już drugi miesiąc z rzędu, kiedy ceny przyspieszają po wcześniejszych dwóch latach spadków. Rumunia znów znalazła się na szczycie, odnotowując zawrotne 5,4%, podczas gdy Belgia z 4,8% utrzymała drugie miejsce. Trzecia w zestawieniu Chorwacja osiągnęła wynik 4,0%, a Polska uplasowała się tuż za podium z inflacją na poziomie 3,9%. Choć to mniej niż we wcześniejszych miesiącach, sytuacja przez cały czas pozostaje niepokojąca.
Eksperci wskazują, iż choć ceny paliw globalnie tanieją, to galopujące koszty usług nie pozwalają inflacji zwolnić. W efekcie, inflacja bazowa – wyłączająca niestabilne ceny żywności i energii – pozostaje na podwyższonym poziomie. Jeszcze niedawno Europa cieszyła się niemal inflacyjnym spokojem, jednak teraz kraje takie jak Rumunia i Belgia znów rozdają karty.
Mimo wszystko aż 11 państw UE może cieszyć się inflacją poniżej progu 2%, a kolejne sześć oscyluje w przedziale 2,0–2,5%. To pokazuje, iż choć problem wzrostu cen nie zniknął, stał się bardziej lokalny niż globalny. Niestety, Polska wciąż walczy z wysokim tempem wzrostu cen, a różnice w stosowanych miarach inflacji, takich jak HICP i CPI, mogą wprowadzać zamieszanie.
Nie można zapominać o wpływie regulacji i interwencji rządowych, szczególnie w taryfach na energię elektryczną i gaz, które mogą zaburzać obraz inflacji. W obliczu takich manipulacji, konsumentom pozostaje bacznie obserwować, jak zmieniają się ceny w ich codziennym koszyku.
Czy Polska zdoła wyhamować inflacyjny pęd i zejść poniżej europejskiej średniej? A może Rumunia i Belgia znajdą sposób na przerwanie inflacyjnego maratonu? Kolejne miesiące pokażą, kto wygra tę finansową walkę!