Dożynki gminno-powiatowe w Kurowie mimo deszczu pełne tradycji i regionalnych smaków

W tym roku w strugach deszczu odbyły się w Kurowie dożynki gminno-powiatowe, które zgromadziły mieszkańców gminy Wieluń i całego powiatu. Organizatorzy zadbali o doskonałe przygotowanie terenu i przebieg imprezy. Uroczystości rozpoczęła msza święta, po której odbyła się część obrzędowa z udziałem Zespołu Śpiewaczego Z dusy śpiywane.

Pogoda jest tym elementem imprez plenerowych, na który wpływu nie mamy. Ale też deszcz jest bardzo potrzebny – mówi Paweł Okrasa, burmistrz Wielunia. – Dożynki to święto, podczas którego dziękujemy za te wszystkie dary, które polski rolnik nam dostarcza na stół. To jest ciężka praca, która nie zawsze jest doceniana przez rynek, bo ceny produktów rolnych są dosyć słabe. A rolnik polski zawsze żywił, bronił i stał na straży i dziś dziękujemy mu za to.

Mimo niesprzyjającej aury atmosfera jest gorąca i cieszymy się, iż tak dużo ludzi tutaj przybyło – dodaje Krzysztof Dziuba, wicestarosta wieluński. – Rolnikom życzymy satysfakcji, ale też ekonomiki, bo pracujemy też po to, żeby z tego godnie żyć.

Deszcz jest potrzebny, bo jest straszna susza, ale akurat dzisiaj mógł nas na te kilka godzin oszczędzić – mówi Anna Sosnowska, prezes SGW w Dąbrowie. – Zawsze staramy się dobrze przygotować na takie imprezy i przygotować pyszne posiłki.

Koło Gospodyń Wiejskich w Widoradzu po raz pierwszy wystawiło swoje stoisko i częstowało gości czerwonym barszczykiem oraz nadziewanymi rożkami.

Koło istnieje dopiero od lutego tego roku. To młode koło, ale prężnie działamy, rozwijamy się i organizujemy różne warsztaty. A na takiej imprezie jesteśmy pierwszy raz – mówi Anna Słowik, przewodnicząca koła.

Namówiłem dziewczyny, aby założyły to koło, bo jest straż, jest bezpiecznie na wsi, ale brakowało czegoś – dodaje Piotr Mataśka, prezes OSP Widoradz. – Cieszę się, iż możemy teraz wspólnie działać.

Te dożynki są podsumowaniem wszystkich dożynek, które odbyły się w powiecie wieluńskim. To święto dziękczynne, podziękowanie rolnikom za ich trud, za plony. Ludzi jest bardzo dużo, tylko pada deszcz niestety – podsumowuje Maciej Bryś, starosta powiatu wieluńskiego.

Na scenie zaprezentowały się dzieci i młodzież, Zespół Śpiewaczy Czeremcha z Rudy, Zespół Śpiewaczo-Obrzędowy z Ożarowa, Lejdissimo oraz solistki z Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury i Sportu w Wieluniu. Publiczność podziwiała także piękne wieńce dożynkowe oraz barwnie ubrane grupy dziecięce i młodzieżowe. Na stołach nie brakowało regionalnych przysmaków, a tradycyjne konkursy – m.in. na najlepszy sernik wieluński i najpiękniej udekorowane domostwo – cieszyły się dużym zainteresowaniem.

Wieczór uświetniły koncerty Julii Kmiecik z zespołem i grupy Power Play, a na zakończenie odbyła się zabawa taneczna z formacją Party Time.
Mimo niesprzyjającej pogody dożynki w Kurowie po raz kolejny udowodniły, iż to nie aura, ale wspólnota, tradycja i dobra zabawa tworzą wyjątkową atmosferę święta plonów.

Zdjęcia: Wieluński Dom Kultury