Są one symbolem przywiązania do tradycji narodowej. Zwieńczeniem całorocznej pracy rolnika, który bardzo często walczy przeciwnościami natury.
– Oto mamy przed sobą chleb z tegorocznego zboża. Cieszymy się nim i chcemy prosić, aby go nikomu nie zabrakło. I co ważne, żeby nie był on nigdy gorzkim chlebem. Będziemy się zaraz nim łamać, dzielić, na znak jedności, wzajemnej miłości między ludźmi i szacunku dla chleba. Tego wszystkiego życzymy sobie w tym roku w dzień dożynek – mówił Ks. Sylwester Szyluk, Proboszcz Parafii pw. Opatrzności Bożej w Kuźnicy, przed tradycyjnym dzieleniem się bochenkami, które jest jedną z najważniejszych tradycji dożynkowych.
Chleba i pokoju życzył wszystkim również Ks. prot. Jarosław Grygiewicz, Proboszcz Prawosławnej Parafii Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Kuźnicy. A także tego, żeby Pan Bóg nam błogosławił, byśmy w przyszłym roku mogli się wszyscy znowu spotkać i podziękować mu za plony.
– Za dary z waszych rąk, za owoce waszej pracy, jakże ciężkiej i mozolnej, składam wam słowa najwyższego uznania. Z wielkim szacunkiem chylę głowę przed bochnami chleba i wieńcami – symbolami, w których zawarta jest wasza troska, lęk i obawa o przyszłość swoich gospodarstw – przemawiał do zgromadzonych Paweł Mikłasz, Wójt Gminy Kuźnica, witając gości podczas uroczystego rozpoczęcia Dożynek Gminnych.
Zauważył on, iż wymienione symbole zawierają również wiarę i nadzieję na lepsze jutro. Za co także podziękował rolnikom. Podkreślił, iż zgodnie z polską tradycją, ziemia przekazywana jest z pokolenia na pokolenie i trwale związana jest z nasza Matką Ojczyzną.
– W tym uroczystym dniu, pragnę całej braci rolniczej złożyć serdeczne podziękowania i życzyć dynamicznego rozwoju waszych gospodarstw. Coraz większych plonów, satysfakcji z pracy na roli i dobrego zdrowia – kontynuował Gospodarz Kuźnicy.
Wszystkim przybyłym na Święto Plonów życzył, aby na ich stołach nigdy nie zabrakło chleba – symbolu dostatku, sytości i obfitości. Zwrócił się do zebranych, aby szanowali ten dar i tych, dzięki którym go mają.
Obecna na kuźnickich dożynkach Bogusława Szczerbińska, Wicewojewoda Podlaska, przekazała rolnikom wyrazy wdzięczności za całoroczny trud i przygotowanie pięknych wieńców. Księżom za Mszę Świętą dziękczynną. I wszystkim, którzy uczestniczyli w przygotowaniach do tego bardzo ważnego święta za solidną pracę, oraz za zaproszenie na nie i możliwość wspólnego celebrowania symbolicznego zakończenia żniw. Symbolicznego, bo prace w polu realizowane są nadal.
– Św. Jan Paweł II powiedział, iż silna polska wieś jest gwarancją przetrwania narodu. I to przesłanie jest ciągle aktualne. Polski rolnik to w tej chwili silny człowiek, który nie odbiega w żaden sposób od gospodarza z Europy Zachodniej. Nasi agrotechnicy to też coraz częściej przedsiębiorcy, którzy pomimo różnych trudności, pięknie rozwijają swoją działalność – zauważyła Wicewojewoda.
A siłę do ciągłego postępu daje im, według pani Bogusławy, miłość do ziemi. Poprzez ciągłą pracę nad ewolucją swoich gospodarstw, budują potęgę naszej Ojczyzny.
Pani Szczerbińska złożyła szczególny ukłon w stronę polskich kobiet, żon rolników i rolniczek, jak również prężnie działających Kół Gospodyń Wiejskich, wspaniale pielęgnujących nasze tradycje, które też są siłą narodu.
– Żadne państwo nie buduje swojej potęgi w oderwaniu od korzeni – dodała.
Do Kuźnicy przyjechał także Senator RP Mariusz Gromko. Jak każdy dzisiaj, dziękował rolnikom i życzył im, aby kolejny rok był dla nich łaskawszy niż obecny, a zbiory obfitsze. Pawłowi Mikłaszowi pogratulował bardzo dobrej współpracy z samorządami i rządem, która zaowocowała przekazaniem gminie licznych środków z programów rządowych. Zapewnił, iż przyczynią się one do poprawy jakości życia jej mieszkańców.
Medal za Zasługi dla Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wręczono Wójtowi Pawłowi Mikłaszowi i mieszkańców Kuźnicy
Pułkownik Zbigniew Awdziej, Komendant Placówki SG w Kuźnicy, korzystając z tej dostojnej i uroczystej chwili, w towarzystwie swojego zastępcy płk. Arkadiusza Tomaszewskiego, a z upoważnienia Generała Andrzeja Jakubaszka, Komendanta Podlaskiego Oddziału SG, przyznał to honorowe wyróżnienie Gospodarzowi Kuźnicy.
– Medal ten jest dowodem uznania za doskonałą, wieloletnią współpracę ze Strażą Graniczną, nieocenione zasługi, zwłaszcza w trudnych momentach najnowszej historii, gdy Kuźnica była świadkiem dramatycznych zdarzeń. Kiedy przy wsparciu Wójta Pawła Mikłasza, OSP Kuźnica i mieszkańców, pogranicznicy doskonale stawili czoła niezmiernie trudnym sytuacjom – mówił Komendant Awdziej.
Dodał, iż Kuźnica ma to szczęście, iż wizytują ją znamienite postacie, takie jak Prezydent i Premier RP, ministrowie z kraju i zagranicy. I wszyscy oni byli pod ogromnym wrażeniem, widząc wzorową postawę patriotyczną mieszkańców tej miejscowości w obliczu wojny hybrydowej. Przypomniał o biało czerwonych flagach Polski wywieszonych na każdym domu.
– Generał Andrzej Jakubaszek przyznał to odznaczenie panu Wójtowi, ale jest to też wyraz wdzięczności wobec wszystkich mieszkańców, ludzi dobrej woli, dobrego serca, którzy biorą udział w ochronie granicy państwa, za co serdecznie dziękuję – dodał.
Wybór na Starostów Dożynkowych to wyjątkowe wyróżnienie dla rolników
W tym roku ten zaszczyt przypadł Ewie i Rafałowi Doroszczykom. Pan Rafał przyznał, iż tegoroczne żniwa nie były łatwe. Warunki pogodowe bardzo dały się gospodarzom we znaki. Najpierw susza, a po niej skumulowane opady, które, jak mówi, przytłumiły tępo zbiou plonów. Na szczęście od tygodnia warunki atmosferyczne są dogodne i wszyscy ruszyli na pola. Teraz pracują choćby w niedziele i święta, żeby wykorzystać każdy pogodny dzień. Jednak wiele upraw jeszcze stoi na polach. Między innymi te, które zbiera się później – gryka, kukurydza.
– Ja siałem w tym roku rozmaite zboża. Mam kukurydzę, łubin, grykę, pszenicę, żyto, owies. Ten ostatni uprawia się najłatwiej, ale ceny poszczególnych są bardzo zróżnicowane. Wielu rolników nastawia się na siew tych najdroższych, pszenicy i rzepaku, który w ostatnich latach stał się u nas bardzo popularny, podobnie jak gryka – opowiada pan Rafał. Rolnik, z zawodu nauczyciel, a z powołania Radny Gminy Kuźnica.
Zwraca jednak uwagę na to, iż z ich plonowaniem bywa różnie, bo tutejsze ziemie są bardzo lekkie, piaszczyste, co utrudnia nawożenie i zbiór tych roślin. Do tego dochodzi niedogodny, kapryśny klimat.
Starościnie Ewie bardzo podobały się tegoroczne dożynki. Organizatorzy zapewnili dużo więcej atrakcji niż w minionych latach. Dla dzieci przygotowano trampoliny, dmuchańce, animacje, kino 9D, autka, ściankę wspinaczkową i mnóstwo słodkości. Była muzyka i pyszne jedzenie.
– Myślę jednak, iż niedziela byłaby odpowiedniejszym dniem na obchody Święta Plonów, poniewaz żniwa przez cały czas realizowane są i jest dużo pracy. A w niedzielę jest kościółek i czas wolny dla rodziny – podsumowuje z uśmiechem.
W trakcie świętowania rozstrzygnięto konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Zwycięzcą zostało Sołectwo Nowodziel, drugie miejsce zajęło Sołectwo Czepiele, a trzecie Szkoła Podstawowa w Kuźnicy!
Uroczystości uświetniła legendarna już, Powiatowa Młodzieżowa Orkiestra Dęta przy Zespole Szkół w Suchowoli i towarzysząca jej Grupa Taneczna – Mażoretki „Foch”. Na scenie swoje talenty taneczne prezentowały dzieci. Wystąpił zespół Retro Band, wybrzmiały też covery Czerwonych Gitar.
Na stadionie, gdzie odbywały się dożynki, rozstawiono stoiska SG, Straży Pożarnej, UM, KGW i z produktami regionalnymi.
W części koncertowej wystąpiła grupa SKANER. Podczas KRAWCZYK SHOW śpiewano covery Krzysztofa Krawczyka. Około godziny 19. na scenę wszedł zespół DEJW, po nim NOKAUT, a na koniec gwiazda wieczoru – CAPITAN FOLK. Od godz. 22. do 2. w nocy najwytrwalsi bawili się na dyskotece z DJ OLKIEM.
Patrycja A. Zalewska, Fot. Elżbieta Rapiej