Dożynki w Stamford

bialyorzel24.com 2 godzin temu

W połowie sierpnia w Stamford odbyła się jedna z największych polonijnych imprez organizowanych co roku w południowej części Connecticut – festiwal dożynkowy pod egidą polskiej parafii Najświętszego Imienia Jezus.

Tegoroczne dożynki trwały jak co roku dwa dni, 16 i 17 sierpnia, i wypełnione były dobrą zabawą oraz celebracją polskich zwyczajów. W sobotni wieczór na uczestników czekała dyskoteka, natomiast w niedzielę uroczystości rozpoczęły się od dożynkowej mszy świętej w pięknej, tradycyjnej oprawie. W czasie procesji darów niesiono chleb dożynkowy i wieńce, a tuż po nabożeństwie wszyscy przenieśli się na plac przy kościele, gdzie dożynkowa zabawa zainaugurowana została polonezem poprowadzonym przez zespół „Słowianie”.

Występ tancerzy – zarówno dorosłych, jak i dzieci w barwnych, ludowych strojach – został nagrodzony gromkimi brawami i, jak co roku, otworzył dalszą część świętowania. Goście mogli cieszyć się licznymi występami artystycznymi i folklorystycznymi, bogatą ofertą gier i zabaw dla dzieci, stoiskami lokalnych firm, gdzie prezentowane były usługi i produkty, a przede wszystkim – znakomitą polską kuchnią, którą przygotowali parafialni wolontariusze.

Za logistykę imprezy od ponad dekady odpowiada Boga Davidson, działaczka polonijna i członkini rady parafialnej. – Pogoda nam dopisała, co miało ogromny wpływ na frekwencję, zwłaszcza w sobotę. Wszyscy chwalili polskie jedzenie i świetnie bawili się przy muzyce – podkreśla w rozmowie z „Białym Orłem”.

Organizatorzy, czyli rada parafialna, składają serdeczne podziękowania wszystkim, którzy poświęcili swój czas, energię i okazali finansowe wsparcie, przyczyniając się do sukcesu tegorocznych dożynek. – Wyrazy uznania należą się też sponsorom, którzy jak co roku wykazali się hojnością, pomagając nie tylko w pielęgnowaniu tej pięknej tradycji, ale również wspierając w ten sposób naszą wspólnotę parafialną – zaznacza Boga Davidson, przekazując, iż dochód z imprezy przeznaczony zostanie na prace remontowe w kościele. – Nasza świątynia jest naprawdę piękna, powiedziałabym choćby – choć może nie jestem obiektywna – iż należy do najpiękniejszych w Connecticut. Budynek jednak ma swoje lata i wymaga napraw oraz konserwacji, aby mógł służyć nam i kolejnym pokoleniom. Cieszę się, iż dożynki przyczyniają się do tego – dodaje i zaprasza już na kolejne dożynki… za rok!

JLS
Fot. Boga Davidson

Idź do oryginalnego materiału