Hajnówka
Dziękowali za plony, świętowali zbiory, ale też dobrze się bawili. W tym roku to Hajnówka, miejscowość pod białoruską granicą, była gospodarzem podlaskich dożynek wojewódzkich.
Były nabożeństwa dziękczynne w miejscowej cerkwi i kościele, był konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Było też dobre jedzenie, chleb wypieczony z tegorocznych ziaren i podziękowania dla rolników za ich pracę.
Mówił witając uczestników wspólnego świętowania Łukasz Prokorym, marszałek województwa podlaskiego.
Świętowanie plonów odbywało się w Hajnówce w cieniu tragedii mieszkańców południa Polski.
Na paradoks tego, co dzieje się w naszym kraju zwrócił uwagę Maciej Żywno, wicemarszałek Senatu.
Mieliśmy rolnicze protesty, cały czas trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Nie rozpieszczała nas też pogoda.
– To nie był łatwy rok – podsumował ostatnich 12 miesięcy Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa podlaskiego.
Wojewódzkie święto rolników połączone zostało z III Podlaskim Festiwalem Kół Gospodyń Wiejskich.