Niedzielny festyn w jednym z miast na Opolszczyźnie miał być radosnym świętem dla całych rodzin. Atrakcje, tłumy mieszkańców i dziecięcy śmiech wypełniły przestrzeń wydarzenia. Nikt nie spodziewał się, iż chwila nieuwagi wystarczy, by doszło do nagłego dramatu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Dramat na festynie w Kędzierzynie-Koźlu. Koń wpadł w tłum, ranne dziecko
Niedzielne święto zamieniło się w dramat. Podczas festynu z okazji Dnia Dziecka w Kędzierzynie-Koźlu na Opolszczyźnie doszło do niebezpiecznego wypadku. Koń zaprzęgowy nagle wyrwał się spod kontroli i wjechał w grupę uczestników wydarzenia.
Ranne dziecko trafiło do szpitala
Do zdarzenia doszło wśród tłumu, który gromadził się wokół atrakcji przygotowanych z myślą o najmłodszych. W pewnym momencie koń spłoszył się i wbiegł w ludzi. Jak poinformowali strażacy, ucierpiało 3,5-roczne dziecko. Maluch został przetransportowany do szpitala. Na razie nie wiadomo, jak poważne są jego obrażenia.
Służby wyjaśniają przyczyny
Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe. Policja oraz straż pożarna zabezpieczyły teren i rozpoczęły ustalanie okoliczności zdarzenia. Według wstępnych ustaleń koń był częścią jednej z atrakcji – możliwe, iż przewoził dzieci w zaprzęgu.
To nie pierwsza sytuacja w Polsce, w której koń spłoszył się podczas imprezy masowej. Eksperci zwracają uwagę, iż mimo popularności takich atrakcji, zwierzęta mogą w tłumie zareagować nieprzewidywalnie.
Mieszkańcy w szoku
Wydarzenie, które miało być radosnym świętem, zakończyło się dramatem. Wielu uczestników festynu jest w szoku. Świadkowie podkreślają, iż sytuacja rozegrała się błyskawicznie i trudno było zareagować.
Organizatorzy nie wydali jeszcze oficjalnego oświadczenia. Trwa analiza, czy podczas przygotowania wydarzenia dochowano wszystkich środków ostrożności.