W piątek 15 sierpnia około godziny 18:30 na „Dzikiej Plaży” w Nieporęcie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 18-letni mężczyzna tonął w wodach Jeziora Zegrzyńskiego, już po zamknięciu kąpieliska i zakończeniu dyżuru ratowników wodnych. Dzięki szybkiej reakcji plażowiczów oraz błyskawicznej akcji służb ratunkowych udało się uratować jego życie.
Brawurowa akcja reanimacyjna
Świadkowie zdarzenia natychmiast wydobyli poszkodowanego z wody i przenieśli na brzeg. Jednocześnie zaalarmowali ratowników wodnych, którzy właśnie opuszczali kąpielisko. Ratownicy przejęli akcję, rozpoczynając intensywne czynności reanimacyjne i korzystając z defibrylatora AED. Po około 15 minutach walki o życie mężczyzna odzyskał funkcje życiowe.
Na miejsce wezwano Zespół Państwowego Ratownictwa Medycznego, który po stabilizacji stanu poszkodowanego przetransportował go do szpitala w Legionowie.
Wdzięczność i apel o ostrożność
Legionowskie WOPR podkreśla, iż życie młodego mężczyzny udało się uratować dzięki błyskawicznej reakcji osób wypoczywających na plaży oraz profesjonalizmowi ratowników. – „Bardzo Wam dziękujemy, dziś jesteście bohaterami” – napisali w komunikacie.
Ratownicy apelują jednocześnie o rozwagę i ostrożność podczas kąpieli, szczególnie wtedy, gdy kąpielisko jest zamknięte i nie ma już na nim dyżurujących służb. Jak zaznaczają, każda minuta zwłoki w takich sytuacjach może decydować o życiu lub śmierci.
Bezpieczeństwo priorytetem nad wodą
To wydarzenie pokazuje, jak ogromne znaczenie ma szybka reakcja otoczenia i profesjonalne działanie ratowników wodnych. Nad Jeziorem Zegrzyńskim każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem wypoczywających, a dzięki ich pracy udało się uniknąć tragedii.