„Dramatyczne porwanie” na obrzeżach Pionek – prawda wyszła na jaw! Mamy wideo oraz zdjęcia

pionki24.pl 4 miesięcy temu

W środę wieczorem mieszkańcy Suskowoli i okolicznych miejscowości zostali zaskoczeni informacją o porwaniu na terenie zabytkowego dworku. Zgłoszenia i relacje świadków gwałtownie dotarły do naszej redakcji, wywołując falę spekulacji i obaw o los porwanych osób. Jednak cała sytuacja okazała się nie być tak dramatyczna, jak mogłoby się początkowo wydawać.

Porwanie piłkarzy w trakcie treningu

Z doniesień wynikało, iż ofiarami porwania była grupa piłkarzy, którzy odbywali trening przed nadchodzącym Turniejem Charytatywnym o Dużą Dynię dla Stasia Sztobryna, który odbędzie się 26 października w Pionkach. Na miejscu nie pojawiła się jednak prawdziwa groźna grupa przestępcza, a… zamaskowane kobiety. Akcja wywołała niemałe zamieszanie, a poszukiwania dwóch „zaginionych” osób – mężczyzn w wieku 30 i 36 lat – trwały jeszcze kilka godzin po zakończeniu wydarzenia.

Na miejsce przybyli dziennikarze oraz służby porządkowe, a nasza redakcja zdobyła zdjęcia i filmy z miejsca zdarzenia. Cała scena miała miejsce na terenie zabytkowego dworku, który znajduje się niedaleko miejscowej szkoły. Jednak sensacyjna atmosfera gwałtownie ustąpiła miejsca uspokojeniu, gdy na jaw wyszły prawdziwe intencje całego zajścia.

wideo: Ernest Płaskociński

Pani Agata Orlik, świadek zdarzenia

Sołtys Suskowoli oraz radna Gminy Pionki, Pani Agata Orlik, była świadkiem tego niecodziennego wydarzenia. W krótkim komentarzu dla naszej redakcji przyznała, iż cała akcja była bardzo dynamiczna:

– Mogę powiedzieć tylko tyle, iż byłam świadkiem tego zdarzenia, a cała sytuacja była bardzo dynamiczna i ciężko w ogóle opisać to słowami – skomentowała sołtys.

Kulisy „porwania” – komentarz organizatora

Wszystko nabrało zupełnie innego wymiaru, gdy na miejscu odnaleziono Kamila Panufnika, radnego i kapitana drużyny Pionki Dzieciom. To on wyjaśnił, iż całe „porwanie” było elementem sesji zdjęciowo-filmowej, mającej na celu promocję nadchodzącego wydarzenia charytatywnego: – Pragnę z tego miejsca uspokoić i zapewnić, iż cała akcja i sytuacja była improwizowana i zaplanowana. Zebraliśmy się w jednym miejscu i czasie, aby stworzyć sesję zdjęciowo-filmową pt. Porwanie, promującą zbliżającą się szczytną akcję charytatywną – powiedział Panufnik.

Jak wyjaśnił, sesja jest zapowiedzią IV Jesiennego Turnieju Charytatywnego, który odbędzie się 26 października na Orliku przy ul. Leśnej w Pionkach. W tym roku 11 drużyn piłkarskich weźmie udział w turnieju, zbierając fundusze na rzecz chorego Stasia Sztobryna.

– Jako iż porwanie nie jedno ma imię, naszą akcją pragnęliśmy wzbudzić zainteresowanie jak największej liczby mieszkańców, czytelników i tym samym porwać ich do udziału w wydarzeniu – dodał Panufnik, ciesząc się z rosnącego zainteresowania turniejem.

Widowisko z przesłaniem

Do akcji promocyjnej dołączyły także przedstawicielki grupy #Roztańczone, które wcieliły się w role „porywaczek”. Grupa od lat wspiera charytatywne inicjatywy, prezentując swoje taneczne umiejętności podczas takich wydarzeń. Jak zdradził Panufnik, w rolę „porwanych piłkarzy” wcielili się reprezentanci drużyn, które będą rywalizować w turnieju. Sesja zdjęciowa odbyła się na terenie zabytkowego dworku, a wyjątkowy klimat tego miejsca doskonale pasował do zamierzonej stylistyki.

Wszystko dla Stasia

Tegoroczny turniej ma wyjątkowy cel – pomoc 5-letniemu Stasiowi Sztobrynowi, który walczy z rakiem mięśni prążkowanokomórkowych, złośliwym nowotworem. Jak podkreśliła Paula Miazga, członkini grupy #Roztańczone i drużyny Pionki Dzieciom: – To już nasz czwarty turniej o dużą dynię. Pokazuje to, iż razem możemy więcej i iż faktycznie to działa, bo ludzie chcą i przez cały czas pomagają! Tym razem gramy dla Stasia, który dopiero rozpoczął swoją najtrudniejszą walkę – walkę z nowotworem.

Zebrane podczas turnieju fundusze zostaną przeznaczone na leczenie chłopca. Jak podkreślała Ewa Gregorczyk, liderka Szlachetnej Paczki Pionki oraz członkini drużyny Pionki Dzieciom, bez wsparcia lokalnej społeczności taka pomoc nie byłaby możliwa. – Startujemy w sobotę 26 października o godzinie 14:00 Wspieramy Stasia Sztobryna. Staś ma 5 latek i walczy z mięśniakiem prążkowanokomórkowym, który jest bardzo złośliwym nowotworem Zebrane fundusze podczas turnieju pozwolą na walkę o zdrowie i życie Stasia. Zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli, którzy chcą wesprzeć Stasia do aktywnego udziału w wydarzeniu. Dziękujemy za dar serca.– dodała.

Turniej Charytatywny – czas na działanie

W tym roku w turnieju weźmie udział 11 drużyn piłkarskich, a mecz odbędzie się na boisku Orlik przy ul. Leśnej w Pionkach. Start zaplanowano na 26 października o godzinie 14:00. W trakcie imprezy przewidziano nie tylko sportowe emocje, ale również występy artystyczne oraz specjalnie przygotowane specjały kulinarne. Jak zapewnia Agata Orlik, liderka KGW „Dworzanki”:

– Jako społeczność KGW Dworzanki, możemy wraz z Gminą Pionki dołączyć do tego szlachetnego turnieju i wesprzeć małego Stasia. Z naszej strony pragnę zapewnić, iż kulinarna sfera tego wydarzenia zadowoli każde podniebienie.

Społeczność Pionek jednoczy siły

Organizatorzy turnieju, w tym drużyna Pionki Dzieciom oraz Pionkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji, mają nadzieję na kolejny rekord uzbieranych funduszy. Aleksandra Orlowska Trzmielewska z drużyny Pionki Dzieciom, podkreśliła, iż każdy, kto przyłączy się do akcji, staje się częścią „armii ludzi”, którzy chcą pomóc Stasiowi. – Jeśli zapytasz dlaczego znowu tu jestem powiem tak „Nie licz dni, spraw, aby dni się liczyły” – to Nasza kolejna edycja, Nasz cykliczny turniej i ten dzień się liczy jak mało który, bo mimo już jesiennej aury, Nasza pionkowska społeczność, ale również okoliczna, pokazuje jak gorące serca mają i jaka jest w nich ogromna chęć pomocy. Stasiu, armia ludzi jest z Tobą i Twoją rodziną. Tym razem Staś jej potrzebuje, ten dzień jest dla Niego, dla małego chłopca, który w oczach ma euforia życia. My wszyscy mamy moc, siłę i determinację, żeby Staś wyzdrowiał, żeby już każdy Jego dzień był tak zwyczajnie normalny,ale tak wyjątkowy bo bez choroby. – zakończyła swoje wystąpienie Orlowska Trzmielewska, zwracając się do chłopca i jego rodziny.

Turniej piłkarski zorganizowany dla Stasia Sztobryna to dowód na to, jak wielką siłę ma lokalna społeczność, gdy chodzi o wsparcie tych, którzy potrzebują pomocy. 26 października to dzień, w którym Pionki znów pokażą, iż mają ogromne serca.

fot. Michał Wąsik

Idź do oryginalnego materiału