Dreman Exlabesa już rozpoczął rundę rewanżową

1 dzień temu

To boli tym bardziej, iż był to pojedynek o „przysłowiowe sześć punktów”. Wszak przed tą kolejką rywale byli pozycję wyżej z siedmioma „oczkami” więcej na koncie. Przegrana sprawiła, iż lokaty się nie zmieniły, ale nasi futsaliści do drużyny z Podkarpacia tracą już naprawdę sporo. Za to nieco spokojniej mogą spoglądać za siebie, wszak nad dziewiątą w zestawieniu AZS-em UŚ Katowice mają całkiem pokaźną przewagę (pełna tabela TUTAJ).

Dreman rozpoczął rundę rewanżową

Środowe spotkanie w Komprachcicach od początku było niezwykle wyrównane. Niemniej wynik otworzyli miejscowi. Na półmetku inauguracyjnej odsłony bowiem do siatki rywala piłkę posłał Marek Bugański. I potem Tygrysy zdawały się trzymać rękę na pulsie, aż do 17. minuty, gdy straciły dwa gole w przeciągu kilku sekund. Najpierw do remisu doprowadził Artem Fareniuk, a chwilę później prowadzenie gościom dał Nazar Szwed.

Jakby tego było mało po zmianie stron poszli za ciosem i dość gwałtownie było 4-1 dla nich. Najpierw bowiem do „świątyni” naszej ekipy trafił Mateusz Wanat, a niebawem w jego ślady poszedł Danyl Abakshyn. Gospodarze jednak nie zamierzali się poddawać, aczkolwiek długo bili głową w mur. W końcu jednak z pomocą przyszedł im Hryhorij Zanko, który pokonał własnego bramkarza, a po dłuższej chwili kontakt złapał Felipe Deyvisson. Od tego momentu zostało im pięć minut by doprowadzić przynajmniej do remisu. Niestety, więcej goli – mimo ich rozpaczliwych ataków – już nie padło i wynik nie uległ zmianie.

Dreman Exlabesa Opole Komprachcice – Texom Eurobus Przemyśl 3-4 (1-2)
Bramki:
1-0 Bugański – 10., 1-1 Fareniuk – 17., 1-2 Szwed – 17., 1-3 Wanat – 23., 1-4 Abakshyn – 25., 2-4 Zanko – 33. (samobójcza), 3-4 Deyvisson – 35.
Dreman Exlabesa: Lach – Blank, Bugański, Deyvisson, Gonzalez, Janczak, Kosowski, Matlęga, Molins, Mrowiec, Pautiak, Szadurski, Toloza.

Idź do oryginalnego materiału