Kielczanie będą w piątek (21 marca) rozważać mękę i śmierć Jezusa, modląc się przy jednej z najstarszych dróg krzyżowych na terenie miasta. Mowa o trasie na Karczówkę.
Nabożeństwo jest co roku organizowane przez rodziny zrzeszone w Domowym Kościele Diecezji Kieleckiej – przypomina ks. Łukasz Zygmunt, rzecznik diecezji kieleckiej.
– Według odnalezionej dokumentacji austriackiego geodety z czasów zaborów, czas powstania tej pierwszej miejskiej drogi krzyżowej oszacowano na przełom XVI i XVII wieku. Kapliczki, przy których będą się modlić uczestnicy nabożeństwa są zatem jednymi z najstarszych stacji drogi krzyżowej, wybudowanych w naszym mieście. Wiadomo także, iż kiedy sprowadzono relikwie św. Karola Boromeusza, to z kieleckiej kolegiaty na Karczówkę w 1628 roku przeszła procesja – opowiada kapłan.
Inna hipoteza wskazuje, iż kapliczki ze stacjami drogi krzyżowej ufundowano po osiedleniu się bernardynów na Karczówce, czyli w 1631 roku.
– Ale co ważne, mieszkańcy Kielc od tamtego czasu, czyli od stuleci, pielgrzymują tą trasą i modlą się przy stacjach, które są rozmieszczone można powiedzieć, od wzgórza bazyliki katedralnej po samą Karczówkę – dodaje ks. Łukasz Zygmunt.
Modlitewne spotkanie rozpocznie o godz. 17.00 msza święta w kościele pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przy ul. Urzędniczej. Będzie jej przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski.
Organizatorzy proszą uczestników, by zabrali ze sobą latarki. Droga Krzyżowa na Karczówkę odbędzie się po raz 41.