Drony polują na kierowców! Mandaty za nawigację sypią się jak z rękawa – prawa jazdy znikają

1 dzień temu

1 września ruszyła wielka akcja policji. Drony wykrywają kierowców korzystających z nawigacji – sypią się mandaty, prawa jazdy znikają

Nowe realia dla kierowców w Polsce

Od 1 września 2025 roku polscy kierowcy muszą liczyć się z wyjątkowo surowymi kontrolami. Policja w całym kraju rozpoczęła akcję wykorzystującą drony i nieoznakowane radiowozy, aby skutecznie eliminować przypadki korzystania z telefonu podczas jazdy. Chodzi nie tylko o rozmowy, ale także o używanie telefona jako nawigacji bez odpowiedniego uchwytu.

Prawo zakazujące trzymania telefonu w ręku obowiązuje od września 2022 roku, ale dopiero teraz rozpoczęto masową i bezkompromisową egzekucję przepisów.

Surowe kary i punkty karne

Nowe podejście oznacza dla kierowców bardzo wysokie kary finansowe:

  • 500 zł mandatu i 12 punktów karnych za trzymanie telefonu w ręku podczas jazdy.

  • W przypadkach uznanych za szczególnie niebezpieczne – kary sięgają choćby 3000 zł.

Limit punktów karnych dla kierowców to 24. Oznacza to, iż dwa takie wykroczenia mogą skutkować utratą prawa jazdy.

Drony i kamery – oko nad drogami

Policja korzysta z najnowszych technologii:

  • drony, które filmują kierowców z powietrza,

  • nieoznakowane radiowozy z kamerami i wideorejestratorami,

  • nagrania pozwalające gwałtownie i bezdyskusyjnie udowodnić wykroczenie.

Takie działania sprawiają, iż ucieczka od odpowiedzialności jest praktycznie niemożliwa. Kierowca nie może się już tłumaczyć, iż tylko na chwilę spojrzał w ekran.

Dlaczego akcja ruszyła 1 września?

Data rozpoczęcia akcji nie jest przypadkowa. To początek roku szkolnego i czas zwiększonego ruchu drogowego, zwłaszcza w pobliżu szkół. Policja tłumaczy, iż chodzi o poprawę bezpieczeństwa dzieci i pieszych, którzy najczęściej cierpią w wypadkach spowodowanych przez rozkojarzonych kierowców.

Co wolno, a czego nie?

Korzystanie z telefonu w samochodzie wciąż jest możliwe, ale pod pewnymi warunkami:

  • smartfon musi być zamontowany w uchwycie,

  • rozmowy mogą być prowadzone przez zestaw głośnomówiący lub słuchawkę,

  • nie wolno trzymać telefonu w dłoni ani na kolanach – choćby jeżeli tylko sprawdzamy trasę.

Brak przestrzegania tych zasad to pewny mandat.

Pasożytnictwo cieplne w Świnoujściu

Głos kierowców – szok i zaskoczenie

Wielu kierowców nie kryje oburzenia i zaskoczenia. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy:

  • „Mandat za nawigację? Przecież wszyscy jej używamy”

  • „To skok na kasę, a nie dbanie o bezpieczeństwo”

  • „Dwa takie mandaty i nie mam prawa jazdy”.

Z drugiej strony, eksperci i organizacje zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego podkreślają, iż rozproszenie uwagi za kierownicą jest jedną z głównych przyczyn wypadków.

Podsumowanie – co dalej?

Akcja policyjna rozpoczęta 1 września pokazuje nową strategię egzekwowania prawa na polskich drogach. Kierowcy muszą się przyzwyczaić, iż kontrole będą częste i bezwzględne, a drony oraz nowoczesny sprzęt to standard w pracy policji.

Kluczowe fakty:

  • Start akcji: 1 września 2025

  • Narzędzia: drony, kamery, nieoznakowane radiowozy

  • Kary: 500 zł + 12 pkt, w niektórych sytuacjach choćby 3000 zł

  • Cel: poprawa bezpieczeństwa na drogach


Kierowco, jeżeli korzystasz z telefonu jako nawigacji, pamiętaj: tylko uchwyt i zestaw głośnomówiący uchronią Cię przed wysokim mandatem i utratą prawa jazdy.

Świnoujście: Zmiana trasy autobusu linii nr 3 od 8 września

Idź do oryginalnego materiału