Ostatnimi czasy w Warszawie lokale o powierzchni między 35 a 60 m2 notowały spadki cen o 3 proc. kwartalnie i 1 proc. rocznie. Jak jednak zauważa Michał Ratajczak z Rankomat.pl, tendencja spadkowa już się skończyła, a teraz możemy spodziewać się wzrostów.
– W tym segmencie metrażowym można spodziewać się końca spadków, a choćby lekkich wzrostów, a wszystko przez obniżenie 100-procentowych kredytów, co spowoduje wzrost popytu na małe i średnie mieszkania – wyjaśnia.
Z danych za poprzedni kwartał wynika, iż w Warszawie mieszkania taniały lub notowały wzrost w granicach błędu pomiarowego.
– Największe obniżki zanotował w zestawieniu dzielnicy Żoliborz – o prawie 3,5 proc. – a także Ochota i Śródmieście o przeszło 2 proc. – dodaje Ratajczak.
Ceny mieszkań w stolicy i w jej poszczególnych dzielnicach są najwyższe w kraju, a popyt cały czas rośnie, m.in. ze względu na atrakcyjny rynek pracy.
Według ekspertów spadki, jeżeli w ogóle się pojawią, to w przedziale między 1 a 3 proc.