Jak informuje TVN24, skutki wiosennych przymrozków mogą być odczuwalne dla tysięcy rolników w całym kraju. Kwietniowe i majowe spadki temperatur, w połączeniu z brakiem opadów, doprowadziły do lokalnych uszkodzeń w sadach, na plantacjach jagodowych i w uprawach zbóż ozimych. Choć straty nie są masowe, Główny Urząd Statystyczny ostrzega, iż sytuacja wymaga uważnego monitorowania, ponieważ dalszy brak deszczu może poważnie zagrozić tegorocznym plonom.

Fot. Warszawa w Pigułce
Jak wiosenne przymrozki i brak deszczu osłabiły polskie uprawy – GUS ostrzega
Niepokojące sygnały z pól i sadów
Główny Urząd Statystyczny bije na alarm: przymrozki, które wystąpiły w kwietniu i maju, w połączeniu z poważnym niedoborem opadów, doprowadziły do pogorszenia stanu wielu upraw. Najbardziej ucierpiały kwitnące drzewa owocowe, krzewy jagodowe i niektóre plantacje zbóż ozimych. Temperatura miejscami spadła choćby poniżej -8°C, co spowodowało uszkodzenia pąków kwiatowych i zawiązków owoców. Choć straty w zbożach są niewielkie, rolnicy muszą zmagać się z przesuszoną glebą i opóźnionym wzrostem roślin.
Zboża, rzepak, owoce – niepewne plony
Według GUS powierzchnia zasiewów zbóż podstawowych z mieszankami nie odbiega znacząco od ubiegłorocznej – około 5,7 mln ha. Delikatny wzrost zanotowano w przypadku rzepaku i rzepiku. Jednak to nie zmienia faktu, iż rośliny od początku wegetacji zmagają się z trudnymi warunkami – suszą, przymrozkami i niską skutecznością zabiegów ochronnych. Eksperci przewidują, iż tegoroczne plony mogą być niższe, zwłaszcza w przypadku sadów i upraw jagodowych.
Gospodarstwa potrzebują wsparcia
Choć zima nie wyrządziła znaczących szkód, a straty w zbożach są relatywnie niskie (do 0,6 proc.), to wiosna wyraźnie przetestowała odporność upraw. Rolnicy apelują o pomoc – zarówno finansową, jak i systemowe wsparcie w obliczu zmieniających się warunków klimatycznych. jeżeli sucha pogoda się utrzyma, problem może się pogłębiać, a zbiory 2025 roku mogą rozczarować nie tylko producentów, ale i konsumentów.