DW297. Dla kogo mandaty i punkty karne? Jasne stanowisko Policji

4 godzin temu

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim przyznają, iż rozpoczęli kontrole pojazdów poruszających się po wyłączonym odcinku DW297 Pasiecznik – Golejów.

Ruszyła długo wyczekiwana przebudowa drogi wojewódzkiej 297 na odcinku Pasiecznik – Lwówek Śląski. I już od samego początku inwestycja budzi spore kontrowersje, bo z jednej strony nawierzchnia jest już tak mocno zniszczona, iż strach po niej jeździć, a z drugiej wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu sprawia, iż gro osób zostało wykluczonych z możliwości dojazdu do Golejowa i Wojciechowa. Z problemem muszą zmierzyć się lokalni przedsiębiorcy i pracownicy firm, którzy nie są mieszkańcami tych dwóch sołectw, ale także dostawcy, klienci, a choćby osoby chcące odwiedzić grób bliskich na cmentarzu w jednym z tych sołectw, nie wspominając o żałobnikach, którzy nie będą mieszkańcami.

Zgodnie, bowiem z wprowadzoną tymczasowa organizacja ruchu, zgodę na wjazd do tych dwóch wsi, oprócz służb mają autobusy kursowe i MIESZKAŃCY.

Jacek Dwilewicz kierownik robót Polbud-Pomorze, wykonawcy prac na tym odcinku drogi w rozmowie z redakcją Lwówecki.info wskazuje, iż przed ustawieniem znaków zakazu wjazdu, projekt tymczasowej organizacji ruchu przeszedł całą ścieżkę konsultacji, od samorządów, służb, po DSDiK i zapewnia, iż wszystko w tym zakresie zostało zrobione zgodnie ze sztuką. Mówi także, iż zamknięcie drogi ma na celu przede wszystkim zachowanie bezpieczeństwa pracowników i sprawnego prowadzenia inwestycji.

W jego ocenie, nikt, kto musi wjechać czy to do Wojciechowa, czy Golejowa nie został wykluczony i jak ma interes, to może wjechać pod znak zakazu (znak B1).

– jeżeli chodzi o to pytanie, czy wykluczyliśmy pięćdziesiąt firm, dostawców, żłobek, itd.… Nie, jest tak, iż myśmy ich wykluczyli, to nie można brać tego pod uwagę, ponieważ na tym odcinku, który jest wyłączony z ruchu ogólnego są zapisy o obsłudze bytowej mieszkańców i pod tym zapisem każdy, kto na przykład mieszka w danym miejscu, czy ma firmę, czy inaczej tam funkcjonuje ma prawo tam dojechać. Tak samo, o ile chodzi o kurierów. Kurier wykonuje swoją pracę i tak samo robi obsługę bytową mieszkańców, czyli o ile ma dostarczyć jakąś paczkę, to ma prawo dojechać pod dany adres. Proszę tego tak nie interpretować, iż ich wykluczyliśmy. – mówi kierownik budowy, który wskazuje, iż o ile ktoś bardzo chce mieć taką specjalną zgodę na wjazd to może wystąpić z wnioskiem do DSDiK o taką przepustkę, tak jak zrobiła to kopalnia, po czym wykonawca robót dołożył od strony Pasiecznika do znaków tabliczkę, zezwalającą na wjazd dostawców i odbiorców kopalni.

Jednocześnie kierownik robót zapewnia nas, iż policja nie wystawi mandatu komuś, kto jedzie do pracy czy z towarem. Natomiast sama policja przyznaje, iż już otrzymuje zgłoszenia, iż nieuprawnieni do wjazdu kierowcy poruszają się po zamkniętym dla ogółu odcinku drogi. Mundurowi nie zamierzają „przymykać oczu” na łamanie wprowadzonych przez zarządcę drogi przepisów.

„W związku z wprowadzeniem od 10 października br. tymczasowej organizacji ruchu na DW297 Golejów – Wojciechów zarządca drogi wprowadził zakaz ruchu na tym odcinku, jednocześnie zezwalając na wjazd jedynie mieszkańcom tego terenu oraz służbom ratunkowym. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim otrzymują już sygnały o łamaniu zakazu przez kierujących, którzy nie zostali wyszczególnieni w decyzji pozwalającej na wjazd na ten odcinek drogi. W związku z powyższym policjanci rozpoczęli kontrole pojazdów poruszających się po wyłączonym odcinku.” – wskazuje mł. asp. Olga Łukaszewicz oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.

Jacek Dwilewicz informuje, iż o ewentualnych zmianach organizacji ruchu i np. zamiast dojazdu „dla mieszkańców”, uwzględnienia zapisu „do posesji”, jak to bywa na wielu innych budowach dróg w całym kraju, należy występować do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei.

Niestety, tak jak się już przekonaliśmy, DSDiK we Wrocławiu, na chwilę obecną ma w nosie problemy dwóch wiosek gdzieś tam pod Lubomierzem. Zapytana przez redakcję Lwówecki.info, czy zamierza podjąć jakieś działania zmierzające do umożliwienia wjazdu dla dostawców czy klientów, poprzez swojego rzecznika wskazała, iż: „W miejscu prowadzonych prac na drodze wojewódzkiej nr 297 wprowadzono objazdy, zapewniając jednocześnie dojazd do posesji mieszkańcom, służbom oraz autobusom”.

W naszej ocenie, żadną skutecznością nie wykazał się też jak na razie Kamil Barczyk radny sejmiku województwa dolnośląskiego (PSL), do którego zwracaliśmy się z prośbą o interwencję. Ten zapewnił nas, iż wszystko jest na dobrej drodze do zmian, które mają wejść w życie lada dzień i które powinny uwzględnić nie tylko dojazd dla mieszkańców, ale także pracowników, czy dostawców. Jak się, bowiem okazuje, poza umożliwieniem wjazdu dla pracowników, dostawców i odbiorców kopalni, o który to właściciele kopalnia sami zabiegali spędzając godziny na telefonach, dla szarego człowieka nic się nie zmieniło.

Lwóweccy policjanci przypominają, iż niezastosowanie się do wprowadzonych zakazów będzie miało surowe konsekwencje.

„Nadmienić należy, iż policjanci w każdym przypadku podchodzą indywidualnie do podejmowanej interwencji. Jednocześnie informujemy, iż kierującemu, który nie stosuje się do znaku B-1 “zakaz ruchu” grozi mandat karny do 5 tysięcy złotych oraz 8 punktów karnych. – dodaje oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim.

Warto by na podobne problemy przygotowali się już mieszkańcy Pławnej Dolnej, Mojesza czy części Lwówka Śląskiego.

Idź do oryginalnego materiału