Dywany kwietne to opolska tradycja, która zachwyca świat

2 tygodni temu
Fot. Archiwum Radio Doxa

Mieszkańcy powiatu strzeleckiego przygotowują się do układania dywanów kwietnych. To właśnie tam w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce mieszkańcy każdego roku podtrzymują tę tradycję.

W Olszowej wszystko już gotowe – chłodne pomieszczenia pełne są kwiatów, które jutro zamienią się w przepiękne dywany kwietne. Mieszkańcy zbierali je już od minionej niedzieli. A w czwartek na trzy godziny przed procesją rozpoczną układanie.

– Dywany układają całe rodziny, od najmłodszych do seniorów i każdy już wie, co ma robić. Najpierw wysypujemy, my akurat piasek, bo niektórzy wysypują trawę i trawę podkładają żeby to się trzymało bardziej. I na tym piasku maluje się wzory albo palcem albo patykiem. I w zależności od rodzaju kwiatów, jakie w danym roku są, tak później się planuje żeby wyszły jakieś wzory – mówi pani Teresa Sobota z Olszowej.

– W zasadzie nie jest to praca ciężka, ale trzeba coś zrobić żeby to ładnie wyglądało. Cała rodzina się w to angażuje. Od dziecka układaliśmy. Ja pochodzę z sąsiedniej wioski, ale tam też układało się dywany. Jeszcze matko to robiła, to już ponad stol lat ta tradycja ma – dodaje mąż pani Teresy.

Dywany kwietne to już nie tylko piękna opolska tradycja. Układanie dywanów kwietnych na procesje Bożego Ciała zostało wpisane na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.

mieszkańcy Olszowej:

Szersza relacja:

Autor: MGP

Idź do oryginalnego materiału