59-letnia lekarka z Katowic pełniła dyżur na szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu, będąc pod wpływem alkoholu.
Kobieta była jednym z trzech lekarzy dyżurujących tego dnia na SOR. W pewnym momencie zaczęła zachowywać się nieracjonalnie, co wzbudziło zdziwienie innych pracowników. Sprawiała wrażenie osoby zamroczonej alkoholem.
Do szpitala przyjechał patrol policji. Mundurowi poddali lekarkę badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Alkotester pokazał 1,4 promila.
Kobieta natychmiast skończyła dyżur. Grozi jej kara do trzech lat więzienia. Może też stracić prawo wykonywania zawodu.
„Aktualnie policjanci ustalają, czy lekarka swoim zachowaniem nie naraziła zdrowia pacjentów” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.