Dzieci uciekające przed tirami do rowów i spacery wśród ryku silników

1 miesiąc temu
Zdjęcie: 03.10.2024 Pomorzany / Fot. Magdalena Galas-Klusek - Radio Kielce


To codzienność mieszkańców Pomorzan w gminie Końskie. Przez tę wieś przebiega ruchliwa droga wojewódzka nr 746, a mieszkańcy od lat bezskutecznie domagają się budowy chodnika.

W czwartek, 3 października w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Pomorzanach odbyło się spotkanie mieszkańców z lokalnymi mediami. Po raz kolejny mówili o problemie ruchliwej drogi.

– Jedzie tir za tirem. Jak prowadzę wnuczków, to się nie da iść, bo jest taki ruch. To jest tragedia – mówi Pani Dorota.

– Mój mąż szedł do domu z synem i koło nich, w terenie zabudowanym samochód ciężarowy wyprzedzał drugą ciężarówkę i jeden z nich niemal zahaczył mojego męża. Wpadli z synem do rowu taki był podmuch – wspomina pani Ewa.

03.10.2024 Pomorzany. Spotkanie mieszkańców / Fot. Magdalena Galas-Klusek – Radio Kielce

– Mieszkańcy pozamykali się w domach, bo najbezpieczniej przemieszczać się tu samochodem – podkreśla pan Jan.

Najbardziej o swoje bezpieczeństwo boją się dzieci, które codziennie dojeżdżają z Pomorzan do szkół w Modliszewicach albo Bedlnie.

– Najgorzej jest rano o godzinie 7.30, kiedy dzieci idą na przystanek autobusowy. Kiedy chcą przejść przez jezdnię, to stoją z dziesięć minut bo jedzie tir za tirem. Zimą kiedy jest ślisko i leży śnieg, dzieci czasem muszą uciekać do rowu przed tirem – opowiada pani Iza.

– Moja teściowa mieszka po drugiej stronie drogi, i czasem niosę jej ciepłą zupę. Zanim dotrę posiłek jest już zimny, bo ciężarówki jadą sznurem i nie da się przejść – dodaje kolejny z mieszkańców.

Zagrożenie dla mieszkańców dostrzega też policja. We wrześniu Komenda Powiatowa Policji w Końskich wystosowała pismo do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg z prośbą o budowę w Pomorzanach chodnika i przejścia dla pieszych. Efektu pisma na razie nie ma i prawdopodobnie nie będzie. Krzysztof Obratański burmistrz Końskich informuje, iż dziś odbyło się spotkanie w Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich, podczas którego poinformowano, iż budowa chodników przy drodze wojewódzkiej to koszt 10 milionów złotych i w tej chwili taka inwestycja nie jest planowana. Niestety nie udało nam się skontaktować dziś z władzami wojewódzkimi. Do tematu będziemy wracać w programie „Interwencja”.

Idź do oryginalnego materiału