Dziecko księdza zmarło przy porodzie na plebanii. Kościół schował wikariusza w Domu Pomocy Społecznej
Zdjęcie: Abp Stanisław Gądecki w 2013 r. złożył wniosek o wykluczenie Mariusza Grzesiaka z kapłaństwa, jednak ksiądz-skandalista nadal jest księdzem
Wielki skandal w Kościele został zamieciony pod dywan. Ksiądz z Poznania, uchodzący za specjalistę od egzorcystów, tak wypędzał złe duchy z młodego mężczyzny, iż został kochankiem jego dziewczyny. niedługo zaszła z nim w ciążę i zamieszkała u niego na plebanii. W dniu porodu, gdy wręcz jęczała z bólu, on nie wzywał lekarza. Słuchał muzyki. Po karetkę zadzwonił, gdy okazało się, iż dziecko urodziło się martwe. Po tym skandalu ksiądz Mariusz Grzesiak miał wylecieć z kapłaństwa. Jednak przez cały czas jest księdzem. Choć próżno szukać go w oficjalnych spisach kapłanów archidiecezji poznańskiej, Onet ustalił, gdzie pracuje.