Do gorzowskiego szpitala trafiło kolejne dziecko, które połknęło niebezpieczny przedmiot. Tym razem były to dwa milimetrowe magnesy. Mama chłopca nie miała pojęcia, iż doszło do takiego zdarzenia. Zaniepokoiły ją jednak bóle brzucha na jakie skarżył się synek, brak apetytu i spadek wagi. Pierwsze diagnozy wskazywały, iż przyczyną tych dolegliwości może być nowotwór. Gdy 4-latek trafił do gorzowskiego szpitala, lekarze odkryli, iż za kłopoty ze zdrowiem małego pacjenta odpowiadają dwa milimetrowe magnesy. Mówi ordynator oddziału chirurgii dziecięcej Tomasz Grzechnik:
Niestety, taki mały pacjent, którzy połknął niebezpieczny przedmiot, nie jest pojedynczym przypadkiem, stąd apel lekarzy
Najbardziej niebezpieczne przedmioty, które dziecko może połknąć to baterie i właśnie magnesy.