3 dni temu
foto: Radio DOxa WNRegionalne uroczystości odbyły się w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. Spotkanie było okazją do uhonorowania i podziękowania ratownikom medycznym, dyspozytorom, kierowcom, pielęgniarkom, lekarzom oraz całemu personelowi medycznemu.
– Ratownicy medyczni, ratowniczki medyczne, to osoby, dzięki którym my czujemy się bezpieczni. Oni przyjeżdżają, ratują, robią to w sposób megaprofesjonalny. Ważne jest dla nas również to, żeby oni sami czuli się bezpieczni. Powinniśmy uczyć się jak sobie pomagać, ale też ćwiczyć regularnie – mówi Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego.
– Dzisiaj to jest takie spotkanie z koleżankami, z kolegami z całego województwa, ale też pokazanie społeczeństwu kim jest ten ratownik. Należy pamiętać, iż o ile my nie zaczniemy, czyli świadek zdarzenia nie zacznie udzielać pierwszej pomocy, to ratownictwo nie poradzi sobie ze wszystkim – dodaje Robert Czochara, ratownik medyczny z OCRM.
– W ratownictwie pracuje już od 45 lat. To mnie bardzo nakręca. To jest przyzwyczajenie i samo to, iż pomaga się innym ludziom – komentuje Zdzisław Imiołek, lekarz, dyrektor, kierownik Opolskiego Centrum Medycznego w Prudniku.
Z okazji Dnia Ratownika Medycznego na głównym parkingu Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego można było obejrzeć sprzęt, jakim na co dzień posługują się ratownicy medyczni. Opolanie mogli m.in. wejść do namiotu z fantomem i zobaczyć, jak udziela się pierwszej pomocy, obejrzeć zabytkową karetkę czy poznać Lucasa, czyli urządzenie do automatycznego uciskania klatki piersiowej
Zuzanna Donath-Kasiura, Robert Czochara, Zdzisław Imiołek:
Autor: Wojciech Niewiadomski
