Dzień Flagi RP w Praszce. Były choćby szczudlarki i kataryniarz!

ool24.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: NZ6_4707


Patriotycznie, muzycznie i sympatycznie – tak było w Dniu Flagi Rzeczypospolitej Polskiej w Praszce!

Święto 2 maja w Praszce było podzielone na dwa etapy – pierwszy na cmentarzu parafialnym, gdzie odśpiewano hymn państwowy, wciągnięto flagę na maszt, a w przemówieniach nie zabrakło historycznych wzmianek.

– Barwy narodowe, podobnie jak polski orzeł, symbolizują nam najwznioślejsze, ale i najtragiczniejsze momenty w historii Polski – mówi prowadzący wydarzenie Leszek Krzyżanowski. – Ideą tego święta jest to, żeby uwrażliwić Polaków na to, żeby byli dumni z kolorów narodowych! Żeby wywieszali flagi, celebrowali święta.

Z cmentarza ruszyła potężna kolumna na praszkowski Plac Grunwaldzki. Potężna dosłownie, bowiem razem z uczestnikami ruszyła parada gminnych wozów strażackich, a więc cały sznur bojowych wozów.

Na rynku wystąpiły za to przedszkolaki z gminy Praszka: z Przedszkola nr 2 w Praszce, Przedszkola w Strojcu, Przedszkola w Przedmościu, Przedszkola w Kowalach, Przedszkola w Ganie i Przedszkola nr 1 w Praszce.

Prawdziwą furorę zrobił jednak występ kataryniarza i szczudlarek. Pomysł trafiony i jakże oryginalny!

– Dla mnie najważniejsze jest, iż mieszkańcy mogą się tu spotkać i zintegrować. Zawsze mówiłem, iż chcę, aby piękny praszkowski rynek żył takimi wydarzeniami, więc cieszę, iż można go wykorzystać do obchodzenia kolejnego ważnego święta narodowego – mówi Włodzimierz Stochniałek, burmistrz Praszki.

Praszka pokazuje, iż choć upamiętnianie historii jest ważne i potrzebne, to jednak patriotyczne świętowanie może kojarzyć się z sympatycznym spędzaniem czasu.

– Pochodzę z kresowej rodziny, spod Tarnopola i wiem z opowieści moich pradziadków i dziadków, iż przed wojną święta narodowe obchodzono w sposób bardzo wesoły, tak aby mieszkańcy chcieli w tym święcie uczestniczyć i dokładnie tak samo chcieliśmy świętować tego dnia w Praszce – kończy Leszek Krzyżanowski.

Bo święta narodowe, powinny kojarzyć się z radością, a w Praszce udało się stworzyć patriotyczne danie – patetyczne, ale i sympatyczne!

Damian Pietruska


*- Artykuł w ramach współpracy z Gminą Praszka.

Idź do oryginalnego materiału