Już początek spotkania wzbudził wielkie emocje, bo bardzo gwałtownie Dziki wyszły na 7-punktową przewagę dzięki rzutom wolnym Mateusza Szlachetki i Janari Joesaara. Kolejne punkty zdobył Rickey McGill. Rywale próbowali odrabiać straty, ale kiedy byli już blisko wyrównania wyniku swoje możliwości na parkiecie zaprezentował Grzegorz Grochowski i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 22:19.
[foto:6926331]
Druga część meczu to z kolei świetne trójki Piotra Pamuły. Goście przez chwilę mieli dobrą passę, zdobyli 9 punktów z rzędu, więc sytuacja zaczęła się wyrównywać. Wtedy do akcji wkroczył ponownie Janari Joesaar i wszystko zaczęło wracać do „normy” &ndas