Dziki żłobek? Co odkrył nadzór budowlany w Miłkowicach

5 dni temu
27 marca nadzór budowlany wszedł z kontrolą do budynku po szkole podstawowej w Miłkowicach. Spółka Sabat Consulting z Niepołomic rok temu wynajęła go od gminy pod żłobek. Choć formalnie placówka nie ruszyła – nieruchomość jest w trakcie remontu – inspektorzy zauważyli w środku czworo dzieci w wieku do trzech lat, mebelki do leżakowania, porozrzucane ubranka, buciki, zabawki. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Legnicy wstrzymał użytkowanie obiektu. Według PINB-u, budynek był samowolnie użytkowany jako żłobek, choć nie spełnia minimalnych wymagań do prowadzenia takiej działalności. Ponadto adaptację prowadzono niezgodnie ze złożonym w starostwie projektem budowlanym. „Uwidocznione na dokumentacji nieprawidłowości mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia użytkowników budynku. Należy mieć bowiem na uwadze, iż żłobek przeznaczony jest dla dzieci do lat trzech, a więc dla osób, które w pełni uzależnione są od dorosłych i nie mogą samodzielnie podejmować decyzji” - pisze Marzena Zaborowska, szefowa legnickiego PINB-u w postanowieniu z 28 marca br. Wstrzymuje użytkowanie budynku i żąda przedłożenia szeregu dokumentów.

Serce Anety Sabat pęka

Aneta Sabat, prezes spółki Sabat Consulting, uważa reakcję nadzoru budowlanego za przesadzoną. Przyznaje, iż zamurowała okno, którego nie powinna ruszać. - Ale czy naprawdę za to należało wszczynać procedury, traktować nas jak przestępców i odbierać opiekę 25 dzie
Idź do oryginalnego materiału