Dziś dzień słomki do napojów. A kto ją wymyślił?

1 dzień temu
(Fot. Pexels)

Słomki do napojów na pozór nie wydają się przełomowym wynalazkiem. Kiedyś jednak potrafiły znacząco ułatwić życie. A jak narodziły się ich współczesne odpowiedniki?

Pierwszą słomką była trawa ryżowa. Odmiana ta jest pusta w środku, przez co świetnie sprawdzała się do picia. Tylko bogatszych stać było na rurki z prawdziwego zdarzenia – wykonane np. ze złota. Na praktyczniejsze – papierowe i plastikowe „przyrządy” do picia trzeba było poczekać jeszcze kilka wieków.

(Fot. Pexels)

Dopiero w 1888 roku Marvin Stone, producent papierowych fifek do papierosów, stworzył pierwszą papierową słomkę do napojów. Zrobił to w dość prosty sposób. Owinął ołówek papierem i skleił jego brzegi. Wynalazek miał jednak znaczący minus: gwałtownie nasiąkał płynem, przez co miał zastosowanie jednorazowe. Stone nie złożył jednak broni i postanowił pokryć słomki woskiem parafinowym. Rozwiązanie to świetnie się sprawdziło, a cała Ameryka niemal zwariowała na punkcie nowinki pozwalającej jeszcze bardziej rozsmakowywać się w wodzie sodowej.

A skąd wzięły się pofałdowane słomki?

Zawdzięczamy je Josephowi B. Friedmanowi, który wynalazł je w latach 30. XX w. podczas wizyty w lodziarni swojego brata w San Francisco. Postanowił sprawdzić, co będzie, gdy wsunie do funkcjonującej na rynku słomki śrubę i owinie ją z zewnątrz nicią dentystyczną. Po usunięciu ze słomki użytych „gadżetów” okazało się, iż dzięki uzyskanym fałdom, może się ona swobodnie wyginać. Co najważniejsze, wygięcia nie powodowały uszkodzeń, ani nie miały wpływu na przepływ napoju. Plastikowe słomki zaś zdobyły popularność 30 lat później. Dziś ze względu na ekologię uwagę skupiają ponownie papierowe słomki, a także szklane czy metalowe.

Idź do oryginalnego materiału