Perseidy są pozostałością po komecie 109P/Swift-Tuttle. Ziemia co roku, między 17 lipca a 24 sierpnia, przecina orbitę tego roju. W momencie przecięcia, drobiny pyłu i odłamki pozostawione przez kometę wpadają w ziemską atmosferę z ogromną prędkością, spalając się i tworząc efekt jasnych smug na nocnym niebie. To właśnie one potocznie nazywane są „spadającymi gwiazdami”.
Aby w pełni nacieszyć się widowiskiem, warto wybrać się poza obszary miejskie – sztuczne światło znacznie utrudnia obserwację meteorów. Idealne będą otwarte tereny z dala od latarni, takie jak pola, łąki czy obrzeża lasów. Wystarczy wygodny leżak, koc i odrobina cierpliwości – Perseidy najlepiej widać gołym okiem, więc teleskop czy lornetka nie będą potrzebne.