Po kontrowersyjnej drugiej żółtej i w efekcie czerwonej kartce Miłosza Strzebońskiego Korona musiała w Krakowie w dziesiątkę bronić prowadzenia. Nie dała rady, straciła gola w doliczonym czasie.
Powiązane
Nowy trener i przebudowa składu w Orle
1 godzina temu
Głosowanie na piłkarza 80-lecia Stomilu Olsztyn
1 godzina temu
Trzy mecze Sprotavii przed inauguracją IV ligi
1 godzina temu
Rozwój to nasz priorytet!
1 godzina temu
Polecane
Trener Lechii mówi: "mało". Liczy na więcej transferów
19 minut temu
Spotkasz ją na meczach Ekstraklasy. Latem zmieniła pracę
33 minut temu