Efektowne zwycięstwo Zagłębia w meczu przyjaźni

2 miesięcy temu

Nie mieli litości piłkarze Zagłębie Lubin dla swoich kolegów z Arka Gdynia. Po jednostronnym meczu Miedziowi pokonali gdynian 4:0. Gole dla gospodarze zdobyli Adam Radwański dwie i po jednej – Leonardo Rocha oraz Michał Nalepa. W następnej kolejce lubinianie zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem Radom, którego pokonali już w tym sezonie – w STS Pucharze Polski.

Miedziowi rozpoczęli spotkanie w znakomitym stylu. Już w 3. minucie po dośrodkowaniu Josipa Ćorluki wynik otworzył Adam Radwański, który efektownym strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. Chwilę później było już 2:0 – tym razem akcję lewą stroną napędził Kajetan Szmyt, a z bliska piłkę do siatki skierował Leonardo Rocha.

W 19. minucie z dystansu uderzał Damian Dąbrowski, ale czujny w bramce Arki był Damian Węglarz. Kilka minut później swoją okazję mieli goście, jednak strzał Kamila Jakubczyka pewnie wybronił Dominik Hładun.

W 33. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie – po centrze Radwańskiego do siatki głową trafił Michał Nalepa, zdobywając swoją drugą bramkę w sezonie. Tuż przed przerwą bohater pierwszej połowy, Adam Radwański, ponownie znalazł się w sytuacji sam na sam i nie zmarnował okazji. Do szatni lubinianie schodzili z komfortowym, czterobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie Zagłębie przez cały czas dominowało. W 51. minucie Rocha był bliski drugiego trafienia po kolejnym dobrym dograniu Ćorluki, ale został zablokowany przez obrońców. Kilka minut później mocny strzał zza pola karnego oddał Marcel Reguła, ale ponownie świetnie interweniował Węglarz.

Na niespełna pół godziny przed końcem Arka mogła liczyć na rzut karny, jednak analiza VAR wykazała pozycję spaloną jednego z zawodników. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ już zmianie.

-Przede wszystkim cieszymy się, bo zakładaliśmy zdobycie trzech punktów i tak się stało. Mówiliśmy sobie, iż dobrze by było zagrać na zero z tyłu i to nam się udało. Byliśmy skuteczni od samego początku. 4:0 to potężna zaliczka i grzechem byłoby gdybyśmy ten mecz zepsuli. Byliśmy konsekwentni. Gratulacje dla zawodników, bo zostawili dużo zdrowia i wykazali się skutecznością. Gratulacje również dla całego sztabu. Mamy jeszcze kilka dni i liczymy, iż zawodnicy z urazami dojdą do siebie. Po meczu z Radomiakiem złapiemy trochę oddechu przez nadchodzącą przerwę reprezentacyjną. Kibice nam pomagali i głośno nas dopingowali. Czekamy na kolejny pojedynek, zbieramy siły i będziemy chcieli się dobrze przygotować do spotkania w Radomiu. Trzeba się cieszyć, bo dużo bramek pada w naszych meczach. Musimy jednak spokojnie stąpać po ziemi. Jeszcze dużo pracy przed nami. Oby zdrowie dopisało, to źle nie będzie – skomentował na konferencji trener Leszek Ojrzyński.

KGHM Zagłębie Lubin – Arka Gdynia 4:0

Bramki: Adam Radwański 3, 44, Leonardo Rocha 7, Michał Nalepa 33

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 16. Josip Ćorluka, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak (78, 3. Roman Jakuba), 35. Luka Lučić – 44. Marcel Reguła (67, 17. Mateusz Wdowiak), 39. Filip Kocaba, 8. Damian Dąbrowski, 18. Adam Radwański (78, 20. Mateusz Dziewiatowski), 77. Kajetan Szmyt (89, 19. Jakub Sypek) – 55. Leonardo Rocha (67, 9. Michális Kossídis).

Arka: 77. Damian Węglarz – 2. Marc Navarro, 4. Dominick Zator, 29. Michał Marcjanik, 18. Julien Célestine (46, 23. Kike Hermoso), 33. Dawid Abramowicz (46, 17. Marcel Predenkiewicz) – 21. Patryk Szysz (46, 31. Nazarij Rusyn), 10. Aurélien Nguiamba (81, 6. Luis Perea), 8. Alassane Sidibé (46, 37. Sebastian Kerk), 35. Kamil Jakubczyk – 99. Edu Espiau.

żółte kartki: Nguiamba, Célestine, Kerk.

sędziował: Piotr Lasyk.

Idź do oryginalnego materiału