Warszawska Wisłostrada została zablokowana przez ekoaktywistów z lewicowej organizacji Ostatnie Pokolenie. Nastolatki biorące udział w blokadzie rozsiadły się wzdłuż trasy przyczyniając się do powstania gigantycznego korka.
Aktywiści klimatyczni działający ostatnio w Warszawie ponownie zablokowali przejazd samochodów przez Wisłostradę. To kolejna tego typu akcja młodzieży, która twierdzi, iż „planeta płonie”, a oni sami są ostatnim pokoleniem, które może zatrzymać tzw. „zmiany klimatyczne”.
Lewicowi działacze już po raz drugi w tym tygodniu zablokowali przejazd Wisłostradą – jedną z najważniejszych warszawskich arterii, pozwalającą na przejazd z samej północy aż na południe miasta. Kierowcy, którzy utknęli w wielkim korku byli niezwykle wzburzeni zaistniałą sytuacją. Kilku z kierowców wyszło na drogę i zaczęło ściągać aktywistów z ulicy.
Jak pisze w serwisie X.com świadek zdarzenia Jakub Bujnik, reporter Wirtualnej Polski, na Wisłostradzie doszło do awantury, a kierowcom puściły nerwy. Paraliż trasy i utrudnienia w przejeździe wywołały burzliwe reakcje. Niektórzy kierowcy wyrywali manifestującym ekoaktywistom ich transparenty. „To jest droga dla samochodów, a nie dla takich baranów!” – krzyczał jeden z kierowców. „Nie macie roboty? Zajęcia wam brak? – pytał retorycznie.
Część aut przerwała blokadę odsuwając manifestujących lewicowych aktywistów i przejechała dalej. Aktywiście Ostatniego Pokolenia ostatecznie ustąpili z trasy, ale zapowiedzieli w serwisie X.com, iż dziś jeszcze raz zdecydują się zablokować przejazd Wisłostradą.
Źródło: X.com, wpolityce.pl
WMa
Awantura na Wisłostradzie. Ostatnie Pokolenie ponownie zablokowało ulicę. Kierowcom puściły nerwy | @wirtualnapolska pic.twitter.com/B1debX3627
— Jakub Bujnik (@JakubBujnik) November 27, 2024